Przewoźnicy podziękowali za wsparcie słowackim rolnikom, którzy dołączyli do blokady.
Jest taka presja ze strony ukraińskiej, że naprawdę nie da się jej (blokady – przyp.red.) już dłużej utrzymać” – powiedział słowackiej agencji prasowej TASR jeszcze przed zniesieniem blokady Stanislav Skala, przewodniczący UNAS .
Przypomnijmy, że protest na słowacko-ukraińskim przejściu granicznym rozpoczął się w poniedziałek 11 grudnia i stanowił wsparcie dla akcji prowadzonych przez polskich przewoźników oraz przez przedsiębiorców transportowych z Węgier. Podobnie jak Polacy i Węgrzy, Słowacy domagali się wypowiedzenia umowy między UE a Ukrainą w sprawie drogowego transportu towarowego, która w opinii UNAS „dewastująco zaburzyła stosunki handlowe i realizowane przewozy pomiędzy Słowacją a Ukrainą na niekorzyść słowackich przewoźników”.
Zakończenie blokad potwierdziła zarówno słowacka policja jak i straż graniczna.
Według policji czas oczekiwania na przejściu granicznym Vyšné Nemecké – Użhorod wynosi obecnie trzy godziny dla ciężarówek wjeżdżających na Słowację i od pięciu do siedmiu dni na wyjeździe na Ukrainę.
Głos przewoźników w PE
Cel protestu został spełniony” – informuje na portalu Facebook organizacja UNAS.
Przedstawiliśmy szereg problemów i od kompetentnych zależy, czy zaczną szukać szybkich, ale i długoterminowych rozwiązań. Wraz z protestem Węgier udało nam się podkreślić tę kwestię, prezentując ją na posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego. Wreszcie znaleziono jednego ze słowackich posłów do PE, który również otwarcie powiedział, że problem istnieje” – dodają słowaccy przewoźnicy. Podziękowali przy tej okazji Katarinie Roth Nevedalovej, słowackiej eurodeputowanej, która podniosła sprawę zezwoleń ukraińskich w Europarlamencie.