TransInfo

Fot. STILFOLD

Szwedzki start-up chce zrewolucjonizować transport ciężarowy. Opracował specjalną przyczepę

Szwedzki startup STILRIDE liczy, że dzięki innowacyjnej technologii będzie w stanie produkować znacznie lżejsze przyczepy i przyczyni się w ten sposób do zmniejszenia emisji spalin i zwiększenia wydajności w transporcie drogowym towarów.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

STILRIDE, który lada moment wypuści na rynek swój pierwszy motocykl SUS1, chce wykorzystać swoją innowacyjną technologię do produkcji przyczepy ciężarowej. Mowa o STILFOLD, czyli zastrzeżonej unikalnej metodzie obróbki blachy stalowej przypominającej japońską sztukę origami polegającą na wyginaniu i składaniu papieru. 

Technologia według Szwedów ma ogromny potencjał, przede wszystkim dlatego, że do osiągnięcia odpowiedniej nośności konstrukcji potrzeba mniej surowca. W związku z tym firma chce wykorzystać STILFOLD do zastąpienia dzisiejszych przyczep, nowymi znacznie lżejszymi.

Dzięki naszej technologii rozwiązujemy dwa główne wyzwania współczesnego transportu drogowego. Z jednej strony zwiększamy wydajność, mogąc załadować więcej na każdą przyczepę, ale przede wszystkim stawiamy czoła rosnącym wyzwaniom klimatycznym. Ciężki ruch drogowy odpowiada obecnie za ponad jedną czwartą emisji w Europie, a odsetek ten wzrośnie, jeśli nie przyspieszymy elektryfikacji i innych paliw alternatywnych. Nasze rozwiązanie zapewnia bezpośrednie i znaczne korzyści dla środowiska we wszystkim, od produkcji po rzeczywiste użytkowanie – mówi Jonas Nyvang, założyciel i dyrektor generalny STILRIDE.

Dzięki “odchudzonym” przyczepom ciężarówki spalinowe mogłyby wozić więcej, co pozwoliłoby zredukować emisję spalin, ale także złagodzić skutki braku kierowców. Z kolei elektryczne ciężarówki, które aktualnie oferują mniejszą ładowność niż odpowiedniki w dieslu, za sprawą lżejszych przyczep mogłyby stanowić realną alternatywę dla spalinowych pojazdów jednocześnie zwiększając zasięg na jednym ładowaniu. 

Waga jest jednym z najważniejszych wyzwań, jeśli chodzi o napęd elektryczny, więc wpływając na nią, osiągamy szereg korzyści z naszym rozwiązaniem. Najciekawsze jest tutaj również to, że nie wymaga to niczego więcej poza modernizacją przyczepy. Nawet w przypadku dzisiejszego ruchu napędzanego paliwami kopalnymi oznaczałoby to wyraźną poprawę i możliwość wpływania na ślad klimatyczny –  kontynuuje Jonas Nyvang.

STILRIDE stworzyła już wstępny projekt. Odchudzona przyczepa w porównaniu z tradycyjną:

  • ma 90 proc. mniej części, co uprości produkcję i znacznie zmniejszy wpływ na środowisko,
  • ma ładowność zwiększoną o ponad 5 proc.
  • do jej produkcji zużytych zostaje o 30 proc. mniej materiałów.

 

Tagi