TransInfo

Fot. Pixabay/mohamed_hassan

Telematyka – niezbędne narzędzie w dobie wyzwań transportowych

Ten artykuł przeczytasz w 9 minut

Rozwój technologiczny od zawsze stanowił nieodłączną część branż transportowej, jednak od pewnego czasu możemy mówić o zauważalnym trendzie wśród przewoźników, którzy coraz odważniej inwestują w nowoczesne rozwiązania, pozwalające optymalizować procesy wewnątrz firmy oraz w efekcie poprawiać jej rentowność. Zaawansowana telematyka i integracje z TMS i usługami chmurowymi stają się standardem na dynamicznie zmieniającym się rynku przewozowym, odgrywając kluczową rolę przy optymalizacji przewozu z uwzględnieniem czasu i odległości niezbędnej do jego realizacji.

Po pierwsze wsparcie codziennej pracy biura i kierowcy

Aktualnie telematyka jest narzędziem wspomagającym codzienną pracę firm transportowych, a dzięki dostarczanym danym jesteśmy w stanie uniknąć wielu błędów, docelowo oszczędzając czas, pieniądze i nerwy. Osoba planująca pracę ma pełen wgląd w takie dane, jak dostępny czas pracy, aktualny stan realizowanego zlecenia, lokalizację pojazdu, dane udostępniane poprzez szynę CAN, przy czym wszystkie te informacje dostępne są w jednym miejscu, łącznie z dwustronną komunikacją pomiędzy biurem a kierowcą. W ten sposób unikamy rozproszenia naszych danych w wielu miejscach i systemach (aplikacje do kontaktu z kierowcami, arkusze kalkulacyjne). Kierowca korzysta z tras i zleceń wysyłanych do urządzenia znajdującego się w pojeździe, nie musząc się martwić o planowanie, używa wbudowanej nawigacji, wysyła skany dokumentów bezpośrednio do biura. W przypadku problemów na trasie, spedytor posiada narzędzia do pomocy, dzięki którym może szybko wyznaczyć nową trasę przejazdu, znaleźć najbliższy serwis lub wysłać dokładne koordynaty, które zaprowadzą kierowcę bezpośrednio do celu.

Istotną kwestią pozostaje zdalne pobieranie danych z tachografów cyfrowych i kart kierowców

Nie trzeba już pamiętać o manualnych odczytach w pojazdach, gdyż możemy zrobić to w każdym wygodnym dla nas momencie. Dzięki połączeniu telematyki z oprogramowaniem do analizy i rozliczania czasu pracy kierowców, takim jak 4Trans, jesteśmy w stanie sprostać coraz większym wymaganiom wynikającym z bardzo dynamicznych zmian w prawie zarówno polskim, jak i europejskim, a częsta analiza danych pozwala ponadto wyłapywać wszelkie nieprawidłowości, które mogą zakończyć się dla nas karą podczas kontroli na drodze lub w przedsiębiorstwie.

Jak zdobyć przewagę konkurencyjną w dobie zmian prawnych i politycznych?

Coraz większym wyzwaniem dla wielu firm pozostaje dopasowanie się do zmian prawnych i politycznych. Warto w tym miejscu przywołać pakiet mobilności, który wzbudza wielkie emocje wśród większości przewoźników, coraz bardziej restrykcyjne prawodawstwo dotyczące delegowania pracowników i płac minimalnych oraz zakończony 1 stycznia 2021 roku okres przejściowy wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Obecnie dzięki wynegocjowanemu 24.12.2020 r. porozumieniu między Unią Europejską a Wielką Brytanią, otrzymaliśmy umowę o handlu i współpracy, która, miejmy nadzieję, zapewni płynne przejście do nowego stanu prawnego w stosunkach ze Zjednoczonym Królestwem.

Wydaje się, że na chwilę obecną dla polskich przewodników najważniejszą informacją pozostaje fakt, że od 01.01.2020 r. transport do/z Wielkiej Brytanii wykonywany jest na dotychczasowych zasadach, jednak należy być przygotowanym na obowiązkowe kontrole celne przy wjeździe/wyjeździe z Wielkiej Brytanii. Wielu z nas na pewno pamięta podobne problemy przewoźników, którzy obsługiwali rynek rosyjski, musząc zmagać się z ograniczonymi zezwoleniami i mniejszą ilością zleceń. Znaczna część tych firm zmuszona została do zmiany profilu działalności i skupieniu się na rynku krajowym lub rozpoczęciu eksplorowania rynków zachodnich.

Przy tej dynamice zmian przewagę mają i będą miały elastyczne i innowacyjne firmy, które wspierają się telematyką. Są one świadome swojego potencjału, dzięki czemu mogą sprawnie reagować na nowe potrzeby rynku, w przeciwieństwie do firm, które jeszcze nie zdecydowały się na inwestycję w cyfryzację transportu . Dodatkowo klienci coraz częściej wymagają, aby podwykonawca miał auta wyposażone w rozbudowane rozwiązania telematyczne. W erze dostaw fix i działania zgodnie ze strategią just in time, firmy nie mogą wróżyć z fusów – potrzebne są konkretne dane, tym bardziej, że aktualna sytuacja pandemiczna sprzyja rozkwitowi zakupów online oraz dążeniom do coraz szybszej dostawy towaru „pod dom”. Nie da się ukryć, że dzięki inwestycji w telematykę i zintegrowane rozwiązania TMS, chmurowe oraz Real Time Visibility, wiele firm będzie mogło pozostać na dotychczasowych rynkach, wygrywając z konkurencją.

Rozwiązanie na rosnące koszty i brak wykwalifikowanej kadry

Stałym tematem, który przewija się podczas rozmów wśród przewoźników są rosnące koszty działalności i problem ze zdobyciem wykwalifikowanej kadry. Również i w tych aspektach telematyka w połączeniu z oprogramowaniem do rozliczania czasu pracy oraz TMS jest w stanie pomóc w rozwoju przedsiębiorstwa. Niedoświadczonego kierowcę możemy w pełni wspierać i prowadzić, jak po sznurku wykorzystując korytarzowanie tras. Mamy nad nim nadzór, ponieważ na komputerze pokładowym, takim jak GBox Assist 3.0 w pojeździe, musi informować nas o aktualnej czynności, którą wykonuje – jest to rozbudowa informacji o czynnościach wybieranych przez kierowcę na tachografie. Osoby zarządzające mogą na bieżąco reagować w czasie rzeczywistym, a także wykorzystywać zarówno aktualne dane z systemu, jak i raporty analizujące wybrane przez nich okresy czasu. Późniejsza analiza pozwala eliminować wszelkie nieprawidłowości, a pamiętajmy, że kontrola nad kosztami to podstawa sukcesu. Nawet pozornie niewielkie różnice w spalaniu auta w zestawieniu do setek tysięcy kilometrów, które pokonują auta, generują straty. Trwająca pandemia koronawirusa, a także niedawno przyjęty Pakiet mobilności, w szczególności zapisy uderzające w Green Deal (Europejski Zielony Ład), skłaniają wielu przedsiębiorców do poszukiwań narzędzi i rozwiązań, które pozwolą utrzymać rentowność lub rozwinąć firmę.

30% kosztów ponoszonych przez przewoźników to koszty paliwa

Rozwiązaniem może okazać się wdrożenie Modułu Eco-driving, przeznaczonego dla użytkowników systemu GBox, którego podstawowym założeniem jest zwiększenie świadomości w obszarach, których poprawa wygeneruje oszczędności. Analiza stylu jazdy, która prezentowana jest w formie rankingu kierowców, możliwa jest dzięki danym telematycznym pobieranym z szyny CAN pojazdu. W przypadku systemu GBOX podłączenie do pojazdu odbywa się nieinwazyjnie za pomocą interfejsu FMS. W ten sposób uzyskujemy dane dotyczące aktualnych obrotów silnika, prędkości, nacisku na pedał gazu oraz przede wszystkim informacje dotyczące paliwa – jego poziom, czy ilość, która „przepłynęła przez wtryski”. Na podstawie danych, przetwarzanych za pomocą odpowiednich algorytmów, użytkownik systemu otrzymuje gotowe analizy oraz wykresy wartości w czasie.

Jak dobrze wybrać dostawcę systemów telematycznych?

Przy tak dynamicznym rozwoju usług telematycznych najważniejszym obszarem jest innowacyjność. Wprowadzanie nowych funkcji, dostosowywanie systemu do potrzeb klientów, integracja z rozwiązaniami firm trzecich. Słuchanie użytkowników systemu to klucz do sukcesu i dobra droga do budowania długofalowej relacji biznesowej. Obecnie rynek telematyki zaczyna przypominać sytuację z telekomami na rynku usług abonamentowych. Klienci są coraz bardziej świadomi, nie robi już na nich wrażenia samo urządzenie montowane w pojeździe, mają konkretne wymagania i wiedzą, czego chcą. Istotne są również przyszłe plany rozwoju i elastyczność dostawcy usług telematycznych.

Ponadto, podobnie, jak na rynku urządzeń mobilnych, rozwiązania telematyczne wymagają nieustannego rozwoju i zastosowania wciąż nowych podzespołów. Idealnym przykładem takiego urządzenia jest GBox Assist 3.0, który zadebiutował na rynku w ubiegłym roku. Od 2008 roku seria urządzeń GBox jest stale rozwijana i dostosowywana do aktualnych wymagań rynku transportowego. Warto zaznaczyć, że są one projektowane i produkowane w Polsce, co stanowi przykład innowacyjności polskich firm, które tworzą wysokozaawansowaną technologię.

Ważna pozostaje również otwartość na integrację z rozwiązaniami firm trzecich. Klient posiada już system TMS i chciałby go zintegrować z telematyką? Spedycja wymaga udostępniania pozycji pojazdów do ich wewnętrznego systemu? Tutaj z pomocą przychodzi interfejs API, dzięki któremu można sprostać wymaganiom klientów. Miejmy na uwadze, że prowadzenie firmy, szczególnie transportowej, wiąże się z koniecznością podejmowania wielu decyzji, które wymagają przetwarzania znacznej ilości informacji z wielu źródeł. Zapanować można nad nimi za pomocą narzędzi do agregowania, analizowania i raportowania danych. Wszystko to posiada odpowiednie oprogramowanie klasy TMS, jak Easy TMS, będące owocem integracji spółki Marcos Bis z Grupą Inelo. Telematyka oraz system klasy TMS na pewnym etapie rozwoju stanowią niezbędne narzędzia, umożliwiające optymalizację procesów wewnątrzfirmowych i dalszy rozwój, który gwarantuje budowanie silnej pozycji na rynku. Warto zaznaczyć, że w integracje inwestują również małe firmy – Grupa Inelo przeprowadza procesy wdrażania również u klientów posiadających tylko jeden pojazd.

Produkt dopasowany do potrzeb klienta

Za innowacją musi jednak iść doskonała obsługa klienta oraz nieustanne szkolenie użytkowników. Telematyka powinna pomagać w codziennej pracy i stanowić wartość dodaną, dzięki której klient może rozwinąć swoją firmę. Dostawca usług telematycznych i TMS powinien być swojego rodzaju doradcą, który towarzyszy nam w osiągnięciu celu. Dział Wdrożeń GBox pozwala klientom przyjrzeć się analitycznie konkretnym procesom, realizując z nimi kolejne etapy wdrożenia, a także testować różne rozwiązania. Wszystkie przeprowadzane działania mają na celu dopasowanie produktu do potrzeb klienta, co w ostatecznym rozrachunku przekłada się na funkcjonowanie przedsiębiorstwa na rynku transportowym.

Tagi