Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Jungheinrich
Logistyka 4.0 w praktyce. Ta układnica zużywa mniej prądu, bo czerpie energię z hamowania
Układnica STC 2B1A jest dziełem konstruktorów Jungheinricha. Tuż po premierze w połowie ubiegłego roku, to rozwiązanie zastosowano w automatycznym magazynie drobnicowym typu miniload należącym do Grupy Vahle.
Vahle jest znanym producentem systemów zasilania w energię i transmisji danych. W ofercie, również na polski rynek, ma setki pozycji asortymentowych. Niedawno firma zdecydowała się na budowę nowego magazynu małych części. Zamówienie łączyło w sobie rozwiązania tradycyjne (konwencjonalne technologie magazynowe oraz wózki widłowe), jaki i nowoczesne systemy składowania w tym układnicę typu miniload. Wybrano urządzenie STC 2B1A.
W magazynie małych części wykorzystywane są jednocześnie dwa formaty pojemników. Pudełka o wymiarach 600 x 400 mm przechowywane są w dwóch głębokościach (układane wzdłużnie), natomiast pudełka nieco mniejsze, o wymiarach 300 x 400 mm składowane są w czterech głębokościach (układane poprzecznie).
Miniload STC 2B1A jest stosunkowo lekka, waży ok. 1,9 t, a potrafi obsługiwać łącznie 7314 gniazd. Tyle ich właśnie znajduje się w regale pojemnikowym Vahle, w Kamen.
Układnica porusza się z prędkością (podnoszenie) 6 m/s.
– Byliśmy pod wrażeniem innowacyjnej mocy nowej układnicy. Podjęliśmy współpracę w tym projekcie z Jungheinrich, aby wdrożyć magazyn z szerokim korytarzem, regały wspornikowe dla dłużyc i regały przejezdne dla opakowań oraz magazyn małych części – mówi Rüdiger Kuhn, kierownik działu zakupów i zarządzania materiałami w
Vahle.
Układnica oszczędza nie tylko przestrzeń
STC 2B1A uważana jest za najmocniejsze urządzenie dla zautomatyzowanych magazynów miniload w swojej klasie. Układnica ma specjalne bufory energii SuperCaps, które są w stanie przechowywać energię uwalnianą podczas procesów hamowania, a następnie wprowadzają ją z powrotem do układu napędowego podczas przyspieszania. W rezultacie konstruktorom udało się zmniejszyć zapotrzebowanie na energię. Jednocześnie zachowano relatywnie duże, maksymalne obciążenie układnicy.
Energia przenoszona jest przez system szyn Vahle (konstrukcja pozwala na to, by odległość wymagana przez rolki prowadzące wynosiła zaledwie 55 mm nad podłogą).
Konstruktorzy Jungheinricha zaprojektowali STC 2B1A głównie po to, by maksymalnie zwiększyć wydajność magazynu pod względem wykorzystania dostępnej przestrzeni. Okazało się, że dzięki innowacyjnemu projektowi, zintegrowanej szynie jezdnej i układowi napędowemu Omega (rozwiązanie opatentowano), który (inaczej niż w innych układnicach) wbudowany jest w stopę masztu (aby zaoszczędzić miejsce), system osiąga stosunkowo niskie wymiary podejścia (zbliżenia).
STC 2B1A umożliwia zatem użytkownikom zaoszczędzenie miejsca, przy jednoczesnym zachowaniu pojemności składowania lub zwiększenie pojemności magazynowej przy jednoczesnym zwiększeniu przepustowości. Kolejną innowacją jest modułowa konstrukcja masztu. Mimo lekkiej konstrukcji zapewnia ona szczególnie dużą stabilność urządzenia, do wysokości 25 m.
Fot. Jungheinrich