Fot. SPAR
SPAR wozi towary samochodami z silnikami na olej kuchenny
Ponad połowa z trzystu ciężarówek obsługujących austriacki oddział firmy SPAR, które dostarczają artykuły spożywcze m.in. do sklepów w Wiedniu, korzysta z uwodornionego oleju roślinnego. To paliwo alternatywne powstałego ze zużytego oleju kuchennego. Emisja gazów cieplarnianych zmniejszyła się dzięki temu o około 90 proc.
Od września znany sprzedawca detaliczny tankuje w wielu swych samochodach olej roślinny (HVO), paliwo alternatywne wytwarzane ze zużytego oleju kuchennego. Uwodorniony olej jest wytwarzany w 100 proc. ze zużytego oleju i tłuszczów kuchennych (bez oleju palmowego). Większość surowca pochodzi ze zbiórki zużytego oleju spożywczego w oddziałach SPAR (m.in. olej do smażenia z piekarni i restauracji INTERSPAR).
Na razie zmianę wprowadzono w pięciu regionach (Wiedeń, Dolna Austria, Burgenland, Karyntia i Styria). Według informacji samego użytkownika, takie właśnie paliwo pozwala ograniczyć nawet o 90 proc. emisję gazów cieplarnianych emitowanych przez flotę.
Martin Gleiss, szef SPAR Logistics podkreśla, że korzyści z zastosowania oleju kuchennego w relacji do zużycia oleju kopalnego sięgają około 10 tys. ton CO2 rocznie. Jeśli cała flota SPAR w Austrii zostanie przestawiona na HVO (to plan na najbliższe miesiące) – zmniejszenie emisji sięgnąć ma 17 tys. ton CO2.
Nie jest to jednak rozwiązanie docelowe, firma zamierza traktować HVO jedynie jako krok przejściowy do czasu udostępnienia niezbędnej infrastruktury dla ciężarówek elektrycznych i wodorowych.
W ostatnich latach SPAR badał i testował bowiem różne alternatywne typy napędów (niedawno jedną z pierwszych w Austrii ciężarówek elektrycznych), jednak przy obecnym stanie technologii, ani ciężarówki elektryczne, ani napędy wodorowe nie są w stanie sprostać wymaganiom branży spożywczej pod względem zasięgu, ładowności czy – generalnie rzecz biorąc, opłacalności.
– Postrzegamy wykorzystanie paliwa odnawialnego w silnikach spalinowych jako krok pośredni. Efektywność energetyczna jest taka sama jak w przypadku kopalnego oleju napędowego. W przyszłości muszą jednak pojawić się lepsze rozwiązania. Obecnie nie można ich ekonomicznie wykorzystać ze względu na ogromną presję kosztową w handlu żywnością – tłumaczy Paul Bacher, dyrektor zarządzający SPAR Carinthia i East Tyrol.
SPAR chce oprzeć całą logistykę wyłącznie na energii odnawialnej najpóźniej w 2050 r.