Odsłuchaj ten artykuł
Foto: AdobeStock / Gina Sanders
Koszty coraz bardziej przytłaczają logistyków w Niemczech. A jak jest w Polsce?
Koszty niemieckich logistyków w segmencie drobnicowym wzrosły o 10 proc. rok do roku - podał Federalny Związek Spedycji i Logistyki (DSLV). Firmy dobijają ceny paliw, energii, materiałów oraz koszty pracownicze. Z tymi samymi problemami boryka się sektor w Polsce.
Według najnowszej ankiety przeprowadzonej przez DSLV, koszty firm logistycznych specjalizujących się w ładunkach drobnicowych związane z wysyłką wzrosły o 10,1 proc. rok do roku w pierwszej połowie 2022 r. Dla porównania w II połowie 2021 r. wzrost kosztów wyniósł 9 proc.
Przyspieszenie wzrostu obciążeń finansowych w sektorze wynika głównie ze wzrostu cen energii i paliw, a także kosztów pracowniczych oraz materiałów – tłumaczy DSLV.
Szczególnie wzrost cen paliw mocno uderzył po kieszeniach logistyków znad Renu i Łaby. Według DSLV, średni wzrost kosztów paliwa wyniósł u logistyków 45,9 proc. rok do roku w I połowie 2022 r.
W ogólnym wzroście kosztów o 10,1 proc., paliwa stanowiły 4,8 pkt. proc., a więc blisko połowę. Dalsze 3,3 pkt. proc. wynikały z kosztów sprzętu (ciężarówki, palety, itp.) oraz czynszów za powierzchnię logistyczną i magazynową. Łącznie koszty w tej ostatniej kategorii wzrosły o 10,3 proc. rok do roku.
Istotnym czynnikiem były także wydatki personalne związane z niedoborem wykwalifikowanej kadry roboczej (zwłaszcza kierowców i pracowników magazynowych). Koszty te wzrosły o 3,8 proc. rok do roku, i dały 2 pkt. proc. w ogólnym wzroście obciążeń dla sektora.
Co więcej, DSLV nie spodziewa się zmiany trendu w II połowie roku. Ceny energii nadal rosną, podobnie jak ceny materiałów i dóbr używanych w logistyce (jak np. AdBblue i palety). Nie widać też na razie rozwiązania problemu niedoboru pracowników w sektorze.
Badanie DSLV przeprowadzone zostało po raz szesnasty. Objęło 13 sieci logistycznych ze 113 magazynami oraz przeanalizowano 21 mln wysłanych ładunków.
Problem dotyczy także polskich firm
Rosnące koszty to nie tylko bolączka logistyków z Niemiec. Dane GUS wskazują, iż także w Polsce gracze z sektora transportu i gospodarki magazynowej borykają się z tym problemem. Nie dziwi to gdyż, wymienione w badaniu DSLV czynniki, widoczne są wyraźnie także w naszym kraju.
W pierwszym półroczu 2022 r. koszty sprzedanych produktów, towarów i materiałów w sektorze wyniosły łącznie 96,7 mld zł. Stanowiło to wzrost o 25 proc. w stosunku do 77,2 mld zł zanotowanych w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2021 r.
Rosnące koszty stałe przedsiębiorstw logistycznych to poważna kula u nogi zwłaszcza, iż coraz bardziej widoczne jest spowolnienie gospodarczej. Na problem ten wskazuje dr Paweł Trębicki, managing director Rhenus Road w Rhenus Logistics.
W artykule dotyczącym spowolnienia gospodarczego, który ukazał się na łamach najnowszego Magazynu Menedżerów Transportu, Trębicki wskazał, że sporym wyzwaniem dla wielu przedsiębiorstw jest fakt, iż w okres dużej niepewności gospodarczej wchodzą one z bardzo wysoką bazą kosztową taką jak koszty paliwa, energii, koszty pracownicze czy rosnące ceny inwestycji. A są to wydatki których nie da się zniwelować ani uniknąć, co nie daje firmom zbyt dużego pola manewru. To sprawia, iż dla wielu firm nadchodzące miesiące mogą być ciężkie.
“Nie za bardzo widzę pola, w których poza rozwojem przedsiębiorstwa i zwiększaniem sprzedaży oraz stałą optymalizacją procesów można wpływać na biznes. Kiedyś tych możliwości było znacznie więcej” – podsumował dr Trębicki.