Fot. ITD

Zdalna kontrola tachografu już w Polsce. Zobacz, co będą mogli sprawdzić inspektorzy

Gdański oddział ITD jako pierwszy w Polsce dostał do dyspozycji urządzenie do zdalnego odczytu danych z tachografu. Funkcjonalności przyrządu zostały zaprezentowane na autostradzie A1, w punkcie kontroli znajdującym się przy Punkcie Poboru Opłat Rusocin.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Inspekcja Transportu Drogowego przypomina, że “tachografy najnowszej generacji muszą być wyposażone w funkcję bezprzewodowej łączności krótkiego zasięgu.” Dzięki temu służby kontrolne mają możliwość skuteczniejszego typowania pojazdów, które powinny zostać poddane kontroli drogowej.

Komunikację z tachografem umożliwia antena DSLR (Dedicated Short-Range Communication). Za jej pomocą w ciągu niecałej sekundy można pobrać skumulowane informacje z przejeżdżającego pojazdu.

To mała paczka danych – 19 parametrów informujących czy w tachografie zostały zarejestrowane jakieś problemy. Zakodowane dane trafiają do komputera inspektora, a po odkodowaniu dają mu szybką odpowiedź, czy mogło dojść do manipulacji. Jeśli tak, pojazd zostaje zatrzymany do kontroli, służby drogowe wtedy pobierają pełne dane z tachografu i ewentualnie nakładają kary” – tak z grubsza działa technologia zastosowana w sprzęcie, jakim dysponuje ITD.

Oprócz tego inspektorzy mogą sprawdzić, czy kierowca prowadził pojazd bez zalogowanej karty oraz m.in. czy tachograf rejestruje prędkość.

Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Gdańsku dostał urządzenie nie tylko jako pierwszy w Polsce, ale i trzeci w Europie. Zakup został w całości sfinansowany z budżetu wojewody pomorskiego.

Zdalne kontrole danych z tachografów, które zostały zainicjowane na Pomorzu 9 listopada, już za kilka lat będą normą. Działające na terenie Unii Europejskiej inspekcje drogowe dostały bowiem czas do sierpnia 2024 roku, by wyposażyć się w urządzenia, które umożliwiają zdalny transfer danych.

Tagi