Znowu poślizg w technologii potrzebnej do inteligentnych tachografów. Apel o nieodkładanie wymiany

Zgodnie z rozporządzeniem wykonawczym (UE) 2023/980 przejściowe przyrządy rejestrujące mogą być montowane w pojazdach zarejestrowanych po raz pierwszy tylko do dnia 31 maja 2024 r. lub do 5 miesięcy po dacie złożenia deklaracji usługi OSNMA, w zależności od tego, która z tych dat jest późniejsza” – informuje Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD). 

Przypomnijmy, że technologia OSNMA (Open Service Navigation Message Authentication)  służy do uwierzytelniania pozycji ustalanych na podstawie europejskiego systemu nawigacyjnego Galileo. Jej zadaniem jest także zabezpieczanie sygnału lokalizacji przed zakłóceniami i oszustwami. 

Ze względu na opóźnienia w pracach nad jej funkcjonalnością, usługa ta ma być dostępna dla tachografów G2V2 pięć miesięcy po oświadczeniu o tym, że jest gotowa do wprowadzenia. Termin oświadczenia przesunięto na październik br.

Po upływie wspomnianego czasu wszystkie tachografy montowane w nowo rejestrowanych pojazdach będą musiały być wyposażone w funkcjonalności OSNMA. Pełne zastosowanie tej technologii w obecnie montowanych tzw. przejściowych tachografach jest problematyczne. Pomimo, że mają one możliwość aktualizacji to z uzyskanych informacji wynika, że usługa ta wymaga zastosowania anten z mniejszymi zakłóceniami, a tych nie można zamontować na większości przejściowych tachografów G2V2 – mówi  Mateusz Włoch, ekspert ds. rozwoju i szkoleń Inelo z Grupy Eurowag.

Ekspert zaznacza, że nie mają one możliwości podłączenia zewnętrznej anteny. Dodaje jednak, że przewoźnicy, których flota wyposażona jest w tzw. tachografy przejściowe nie będą mieć z tym problemu, ponieważ przepisy nie wymagają aktualizacji obecnie montowanych i wymienianych tachografów G2V2 o nową funkcję OSNMA. 

Podczas ostatniej konferencji CORTE poruszono również temat pilnej potrzeby wymiany urządzeń rejestrujących czas pracy na tachografy inteligentne drugiej generacji. Obecnie niewielka liczba pojazdów jest wyposażona w najnowszą wersję smart tachografów, a należy pamiętać, że terminy w warsztatach, zajmujących się ich wymianą w niektórych krajach są już zarezerwowane do końca roku. Dlatego CORTE oraz firma Inelo, która należy do tej organizacji, apelują, by przewoźnicy nie zostawiali wymiany urządzenia na ostatnią chwilę. Istnieje bowiem spore ryzyko, że nie zdążą na czas.

W przypadku aut wyposażonych w tachografy analogowe i cyfrowe sprzed 2019 roku ostateczny termin wymiany urządzeń upływa 31 grudnia 2024 r. Nieco więcej czasu na wymianę tachografów mają użytkownicy urządzeń inteligentnych pierwszej generacji (G2V1). W ich przypadku ostateczny termin wymiany tachografów upływa 19 sierpnia 2025 r. – przypomina Mateusz Włoch.

“Zwlekanie z instalacją urządzeń G2V2 może wiązać się z wycofaniem na pewien czas pojazdów ruchu międzynarodowego, a w przypadku wykonywania transportu w innych krajach członkowskich – z dotkliwymi karami finansowymi, a nawet utratą dobrej reputacji w związku z kwalifikacją tego naruszenia jako najpoważniejsze” – ostrzega ekspert.

Błędy w smart-tacho 2.0 

Kolejnym z istotnych tematów poruszanych podczas konferencji CORTE były błędy w inteligentnych tachografach drugiej generacji, o których niedawno donosiliśmy powołując się na doniesienia hiszpańskiej federacji związków transportowych Fenadismer.

Jest to temat niezwykle ważny dla firm transportowych i inspekcji. Powinny być one świadome problemów mogących wystąpić w funkcjonowaniu tachografów, szczególnie tych nowych, w których stopień skomplikowania jest znacznie większy poprzez zastosowanie lokalizacji GNSS – podkreśla Piotr Żółty, international business development director i ekspert Inelo z Grupy Eurowag.

Najczęściej spotykanym błędem jest utrata kontaktu karty kierowcy z tachografem. Do wysunięcia karty może dojść z różnych powodów, jednak w efekcie najczęściej występuje ten sam błąd o nazwie „sesja ostatniej karty zamknięta nieprawidłowo”.

W takim przypadku dane na karcie mogą zostać zapisane błędnie i np. podczas odpoczynku rejestrować jazdę kierowcy lub na odwrót, czyli zapisywać wypoczynek w czasie prowadzenia pojazdu. Kontrolowanie czasu pracy kierowców za pomocą nowoczesnych narzędzi pozwala łatwo wychwycić tego typu anomalie – twierdzi Piotr Żółty.Występowanie błędów podczas rejestracji aktywności kierowców przez tachografy tworzy wiele zagrożeń nie tylko dla przewoźników, lecz także dla służb kontrolnych, które muszą interpretować zniekształcone dane. Dlatego tematyka błędów występujących w trakcie pracy tachografów została szeroko omówiona w międzynarodowym gronie instytucji i organizacji należących do CORTE.