Odsłuchaj ten artykuł
Fot. granica.gov.pl
Znowu potężne kolejki ciężarówek na granicy z Białorusią. Ponad trzy doby czekania
72 godziny - z takim czasem oczekiwania muszą liczyć się kierowcy ciężarówek chcący przekroczyć granicę w Bobrownikach. Nie jest to jednak jedyne miejsce, gdzie truckerzy muszę czekać więcej niż dobę.
Przed godziną 9 kolejka mierzyła 39 km długości, a stało w niej 1,3 tys. ciężarówek – podała Polska Agencja Prasowa. W cierpliwość muszą uzbroić się także kierowcy na przejściu w Koroszczynie (Kukuryki). Tam – według informacji podanych przez Straż Graniczną – szacunkowy czas oczekiwania na rozpoczęcie odprawy wynosi 48 godzin.
Niestety, kierowcy przekraczający wschodnią granicę nie mogą cieszyć się w ostatnich dniach płynnym przejazdem. Równie trudny był dla nich miniony weekend. W sobotni wieczór kierowcy w Bobrownikach musieli czekać 79 godzin, a w niedzielę 65 godzin. Zatory tworzyły się też na wyjeździe z Polski PSG Terespol (Kukuryki – Kozłowicze). W sobotę korek wynosił tam 60 km, a czas oczekiwania szacowano wówczas na 30 godzin.
To kolejny raz, kiedy kryzys migracyjny utrudnia płynny przepływ towarów pomiędzy Polską a Białorusią. Przypomnijmy, że przed świętami Bożego Narodzenia kierowcy stali w rekordowej kolejce o długości 80 km.