Umowy-pułapki: kara umowna za anulowanie zlecenia przez przewoźnika

Ten artykuł przeczytasz w 7 minut

W cyklu „Umowy-pułapki” tym razem przyjrzymy się karze umownej za anulowanie zlecenia przez przewoźnika. Sytuację omówimy na przykładzie wydanego już wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie.

W tym konkretnym przypadku przewoźnik zaakceptował zlecenie transportowe o godzinie 12.00, natomiast o godzinie 13:30 odesłał zlecenie z informacją, że nie może wykonać umowy w związku z opóźnieniem na innym rozładunku. Zaproponował pomoc w szukaniu pojazdu zastępczego, jednak zleceniodawca odmówił i nałożył przewoźnikowi karę umowną w wysokości frachtu tj. 1600 euro.

Postanowienie w umowie brzmiało następująco:

Bez zgody zleceniodawcy na piśmie, wysłanej tą samą drogą, co zlecenie, w przypadku: a) niepodstawienia auta w wyznaczonym terminie na załadunek, b) niezaładowania rodzaju/ilości towaru wg zlecenia, c) anulacji zlecenia – zleceniodawca zastrzega sobie prawo do obciążenia zleceniobiorcy karą umowną w wysokości frachtu.”

Sąd nie uznał powyższej kary za skuteczną z następujących powodów:

1. Treść kary umownej jest niedookreślona i nieścisła

Wyrażenie „anulacja zlecenia” jest nieprecyzyjne, ponieważ nie określa warunków na jakich miałaby nastąpić. Przede wszystkim nie wskazuje żadnych warunków – czy są to okoliczności zawinione przez przewoźnika, czy też nie, oraz kto miałby dokonać takiej anulacji. (m.in. może być to rozumiane zarówno jako odstąpienie od umowy jak i jej wypowiedzenie).

2. Nie w każdym przypadku odstąpienia od umowy można zastrzec karę umowną

Zgodnie z treścią art. 483 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy. Możliwość zastrzeżenia w umowie kary umownej na wypadek odstąpienia od umowy ma charakter wyjątkowy i jest ściśle sprzężona z przyczyną odstąpienia, jaką powinno być niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania. Skoro tak, to za niedopuszczalne należy uznać domaganie przez jedną ze stron kary umownej za odstąpienie od umowy przez drugą stronę. Sprzeciwia się to bowiem samej idei i ustawowej konstrukcji tego szczególnego obowiązku odszkodowawczego.

3. Wskazana kara umowna jest nadużyciem prawa w rozumieniu art. 5 Kodeksu cywilnego 

Zgodnie z tym przepisem nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Biorąc zatem pod uwagę okoliczności sprawy uznać należy, że zleceniodawca żądając zapłaty kary umownej narusza zasadę lojalności obowiązującą w obrocie gospodarczym. Postępuje sprzecznie z gospodarczym celem uprawnienia nie dochodząc uzyskania z ryczałtowego odszkodowania, lecz dążąc do dodatkowego wzbogacenia kosztem pozwanego.

4. Nadto zleceniodawca z powodu odmowy wykonania umowy przez przewoźnika nie poniósł żadnej szkody.

źródło: Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z 3 lutego 2014 r. (sygn akt: VIII Ga 434/13)

Rozważyć należy kwestię, czy przewoźnikowi przysługuje prawo do wypowiedzenia umowy przed jej wykonaniem?

Anulowanie zlecenia przez przewoźnika – możliwe z ważnego powodu

Przepisy Konwencji CMR kwestii tej nie regulują, zatem odpowiedzi na to pytanie poszukiwać należy w prawie krajowym. Ustawa Prawo przewozowe z kolei przewiduje, że w sprawach w tej ustawie nie uregulowanych stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego, w tym przypadku  art. 746 K.c. Przypomnieć należy, że przepis zawiera prawo do wypowiedzenia umowy przez przyjmującego zlecenie w każdym czasie. Odpowiedzialność odszkodowawcza jest natomiast przewidziana w sytuacji, gdy wypowiedzenie następuje bez ważnego powodu.

W naszym przypadku sąd nie przypisał przewoźnikowi odpowiedzialności odszkodowawczej za wypowiedzenie umowy. Uznał, że zostało dokonane z ważnych powodów. Przewoźnik poinformował bowiem niezwłocznie zleceniodawcę o niezależnej od niego – spowodowanej istotną zmianą sytuacji między przyjęciem zlecenia a oświadczeniem o wypowiedzeniu – przyczynie, która uniemożliwiała prawidłowe (terminowe) zorganizowanie przewozu i wykonanie umowy zgodnie z jej treścią. W związku z tym – nie można żądać zapłaty kary umownej.

W ramach cyklu „Umowy-pułapki” prezentujemy analizy budzących wątpliwości zapisów z umów i zleceń przewozowych. Jeśli natrafili Państwo na klauzule, które wydają się ryzykowne lub niebezpieczne dla przewoźnika, można samą ich treść oraz zapis dotyczący ewentualnych kar przesłać na adres mailowy: umowa-pulapka@trans.info.

Jednocześnie dla Państwa bezpieczeństwa prosimy nie podawać nazw spedycji, które te klauzule stosują. W ramach umowy jesteście Państwo objęci tajemnicą handlową (klauzulą poufności), za której naruszenie również mogą grozić kary umowne.

Dotychczas opisaliśmy już m.in. następujące przykłady ze zleceń przewozowych:

– klauzula automatycznej akceptacji zlecenia

– kara umowna za nieprzesłanie dokumentów przewozowych w terminie

– deklaracja specjalnego interesu w dostawie

– zakaz konkurencji i jego konsekwencje

– rażąco wygórowana kara umowna

– blokada rekompensaty 40 euro

Fot. Pixabay/rawpixel

Tagi