Odsłuchaj ten artykuł
Umowy-pułapki na przewoźnika. Jak spedytor blokuje rekompensatę 40 euro?
Oprócz tradycyjnych zakazów i powiązanych z nimi kar umownych coraz częściej w treści zleceń albo w Ogólnych Warunkach Umownych spotykamy zupełnie nowe kategorie postanowień, które są blokadą dla przewoźnika w realizowaniu jego uprawnień.
Jeden z przewoźników, rzetelnie analizując zlecenie, zapoznał się także ze wspomnianymi w ostatnim punkcie Ogólnymi Warunkami Umownymi (tzn. OWU, OWS lub OWZ), które zleceniodawca udostępniał na stronie internetowej i przekazał do analizy jedno z ich postanowień:
„Zleceniobiorca zrzeka się wszelkich roszczeń wynikających z treści art. 10 ust. 1 i 2 ustawy z 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, a które przysługują mu wobec Zleceniodawcy z tytułu zdarzeń zaistniałych przed dniem zawarcia każdej umowy, do której mają zastosowanie niniejsze ogólne warunki.”
Uprawnienie do zryczałtowanej rekompensaty – znane już wszystkim „40 euro” – coraz częściej jest realizowane przez przewoźników i jak widać stało się na tyle uciążliwe, że zleceniodawcy próbują je blokować. Analizując treść takiego postanowienia najpierw należy je zakwalifikować – co w tym wypadku nie jest tak oczywiste. Wprost w treści jest odwołanie się do „zrzeczenie roszczeń” (według Kodeksu cywilnego traktowane powinno być jako zwolnienie z długu), choć bardziej zbliżone jest do zobowiązania umownego przewoźnika do „niepodejmowania czynności”.
Konsekwencje prawne
Przewoźnik, który zaakceptował zlecenie z takim punktem, jeżeli wystawi notę na 40 euro i będzie próbować dochodzić jej na drodze sądowej, musi liczyć się z tym, że sąd oddali jego żądanie. Dlaczego? Jeżeli przewoźnik skutecznie zrzekł się tego roszczenia to ono wygasło i nie istnieje. W tej sytuacji przewoźnik mógłby jeszcze powołać się na to, że nieważne jest zrzeczenie się roszczeń przyznanych przez ustawę, jako postanowienie sprzeczne z właśnie tą ustawą. Zgodnie z podstawowymi zasadami Kodeksu cywilnego (art 58 § 1 KC) „czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna”.
W treści tego postanowienia jest jeszcze jeden element, na który warto zwrócić szczególną uwagę – zakres tego zrzeczenia. W treści wyraźnie wskazano, że to postanowienie odnosi się do „zdarzeń zaistniałych przed dniem zawarcia każdej umowy”, czyli nie do tego bieżącego zlecenia. Jeżeli więc przewoźnik tylko raz przyjął zlecenie od takiego zleceniodawcy, to w razie opóźnienia w płatności frachtu za to zlecenie, bez żadnych przeszkód będzie mógł wystawić notę na 40 euro.
W ramach cyklu „umowy-pułapki” prezentujemy analizy budzących wątpliwości zapisów z umów i zleceń przewozowych. Jeśli natrafili Państwo na klauzule, które wydają się ryzykowne lub niebezpieczne dla przewoźnika, można samą ich treść oraz zapis dotyczący ewentualnych kar przesłać na adres mailowy: umowa-pulapka@trans.info.
Jednocześnie dla Państwa bezpieczeństwa prosimy nie podawać nazw firm spedycyjnych, które te klauzule stosują. W ramach umowy jesteście Państwo objęci tajemnicą handlową (klauzulą poufności), za której naruszenie również mogą być przewidziane kary umowne.
Fot. Pixabay