Fot. Straż Graniczna

Porozumienie między Polską a Ukrainą. Pula zezwoleń na przewozy w 2021 r. ustalona

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

18 i 20 listopada obradowała polsko-ukraińska Komisja Mieszana ds. międzynarodowych przewozów drogowych (formie wideokonferencji). Było to już drugie w tym roku podejście do osiągnięcia porozumienia w sprawie określenia kontyngentu zezwoleń na 2021 rok. Tym razem rozmowy okazały się skuteczne.

Kontyngent zezwoleń wyniesie w przyszłym roku po 160 tys. zezwoleń dla każdej ze stron, czyli tyle samo co w roku bieżącym. Dodatkowo, przewoźnicy ukraińscy otrzymają jeszcze 5 tys. zezwoleń na rok 2020 (ważne do 31 stycznia 2021 r.). 

Natalia Forsjuk, zastępca ministra infrastruktury Ukrainy, wnioskowała o zwiększenie kontyngentu do 200 tys. sztuk w przyszłym roku argumentując, że pozwoli to przewoźnikom ukraińskim na realizację zawieranych kontraktów. 

Przewodniczący strony polskiej Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury podkreślał, że nie może się zgodzić na tak znaczące zwiększenie liczby zezwoleń przy istniejącej ogromnej różnicy w ich wykorzystaniu przez przewoźników z obu krajów. Ukraińscy przedsiębiorcy transportowi wykorzystują bowiem 100 proc. przysługujących im w danym roku zezwoleń, podczas gdy polscy zaledwie ok. 35-40 proc.

Ostatecznie uzgodniono, że kontyngent zezwoleń Polska-Ukraina na 2021 r. wyniesie po 160 tys. dla każdej ze stron. W tym po 100 tys. stanowią zezwolenia ogólne, a po 60 tys. zezwolenia tranzytowe.

Uzgodniono również, o co od dłuższego już czasu apelują polscy przewoźnicy, że sytuacja na granicach polsko-ukraińskich powinna ulec znaczącej poprawie. Chodzi o przyspieszenie odpraw pojazdów i znaczące zwiększenie ich liczby każdego dnia w celu zmniejszenia zatorów na granicach. Służby graniczne obu krajów mają ściśle współpracować w ramach obowiązującego memorandum i dążyć do jak największej przepustowości przejść granicznych.

Czas pokaże, czy ustalenia te znajdą swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości i kierowcy nie będą wreszcie musieli oczekiwać w wielokilometrowych zatorach na przekroczenie granicy polsko-ukraińskiej.

Fot. Straż Graniczna

Tagi