Odsłuchaj ten artykuł
Rząd Orbana zaskarżył zmienioną dyrektywę o delegowaniu
Węgierski rząd kwestionuje zmianę unijnej dyrektywy o delegowaniu pracowników i zaskarżył ją do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – podała węgierska Narodowa Agencja Informacyjna.
Informacje o skardze do Trybunału przekazała Kancelaria Premiera Węgier, która podkreśliła, że nowe przepisy opublikowane 9 lipca, nieproporcjonalnie ograniczają swobodę świadczenia usług w Unii Europejskiej.
Rozszerzenie zasady takiej samej płacy, za taką samą pracę w tym samym miejscu, nie ma na celu ochrony pracowników oddelegowanych do innego kraju, ale jest narzędziem protekcjonistycznym, które ma wyprzeć z rynków inne państwa członkowskie. W taki sposób węgierski rząd uzasadnia złożenie pozwu przeciw dyrektywie.
Węgrzy zarzucają także, że Komisja Europejska podtrzymała swój wniosek o zmianę dyrektywy o delegowaniu, mimo że sprzeciwiało się temu czternaście izb parlamentów narodowych z państw członkowskich, w tym z Węgier.
Węgry uznały za niedopuszczalne rozszerzenie przepisów dotyczących delegowania na międzynarodowe przewozy drogowe, ponieważ obszar ten charakteryzuje się wysokim stopniem mobilności” – czytamy w komunikacie Kancelarii Premiera.
Węgry i Polska stwierdziły ponadto we wspólnym oświadczeniu, że przyjęte zasady w żadnym wypadku nie są zrównoważone.
Orban wierzy w unieważnienie dyrektywy
Zdaniem rządu Wiktora Orbana, ostateczny tekst dyrektywy jest jeszcze bardziej niekorzystny dla przedsiębiorstw z Europy Środkowo-Wschodniej, niż pierwotny projekt Komisji Europejskiej.
W swojej skardze węgierski gabinet argumentuje, że zmiana dyrektywy była niezgodna z zasadami konieczności i proporcjonalności. Z drugiej strony nałożyła obowiązki i ograniczenia z naruszeniem wymogu niedyskryminacji. Budapeszt podkreśla również, że niektóre przepisy zaskarżonej dyrektywy naruszają zasady pewności prawa, które stanowiłyby poważne wyzwanie dla państw członkowskich przy wdrażaniu dyrektywy do prawa krajowego.
Ograniczenia w zakresie podstawowych swobód mogą doprowadzić do załamania się jedności rynku wewnętrznego, który jest podstawą integracji europejskiej” – argumentuje węgierski rząd.
Przypomnijmy, że zmienione regulacje dotyczące delegowania pracowników muszą być przyjęte i opublikowane przez kraje unijne do 30 lipca 2020 r.
Rząd Orbana jest przekonany, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości unieważni zaskarżoną dyrektywę do 2020 roku.
Fot. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej