Fot. Fernride
Dziesiątki milionów euro na zdalnie sterowane ciężarówki. Potężne finansowanie dla producenta
Fernride, firma specjalizująca się w autonomicznych i zdalnie sterowanych rozwiązaniach transportowych, pozyskała od inwestorów finansowanie na dalszy rozwój swoich pół-autonomicznych ciężarówek.
Emisja akcji serii A przyniosła firmie początkowo 31 mln euro. Jednak duże zainteresowanie inwestorów sprawiło, iż Fernride zdecydował się kontynuować emisję. Ostatecznie start-upowi udało się pozyskać 50 mln euro.
W finansowaniu wzięły fundusze venture capital: Deep Tech and Climate Fonds (DTCF), Munich Re Ventures oraz Bayern Kapital oraz Klaus Kleinfeld, były szef Siemensa, a obecnie prywatny inwestor. Kleinfled będzie pełnił funkcję przewodniczącego rady nadzorczej Fernride.
Wśród udziałowców niemieckiego start-upu są także: operator portu w Hamburgu HHLA, producent naczep Krone, DB Schenker oraz grupa kolejnych funduszy venture capital.
Spółka stworzyła technologię, która umożliwia połączenie się centrali z pół-autonomicznym pojazdem, w przypadku gdy ten napotka jakieś problemy, a sztuczna inteligencja nie będzie w stanie sobie z nimi poradzić.
Pół-autonomiczne ciężarówki firmy jeżdżą przede wszystkim po zamkniętych obszarach. Z technologii Fernride korzysta m.in. operator portu w Hamburgu oraz Volkswagen, na terenie swoich zakładów produkcyjnych.
Fernride podaje, że przez 80 proc. czasu działania pojazdy działają autonomicznie. Prędkość wehikułów nie przekracza wówczas 30 km/h.
„Uważamy, że nie powinno się dążyć do pełnej autonomiczności, ale jej wysoki stopień jest dobrą rzeczą… .i wymaga obecności człowieka w tym procesie ” – powiedział Hendrik Kramer, CEO Fernride.