Rząd zaostrzy kary za brak filtra DPF? Będzie nowe badanie na stacjach kontroli pojazdów

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Pomiar spalin dla diesli, jakiego dokonuje się obecnie podczas badań technicznych nie pozwala wykryć samochodów z usuniętymi filtrami cząstek stałych. Instytut Transportu Samochodowego przygotował nowe kryteria, które zostaną wprowadzone do badań.

W celu ograniczenia nieprawidłowości w zakresie emisji spalin samochodowych Rząd Rzeczypospolitej Polskiej postanowił wprowadzić rozszerzony zakres kontroli oraz częściową zmianę metodyki badawczej przeprowadzanego cykliczne okresowego badania technicznego pojazdów, w zakresie badania emisji spalin m.in. zadymienia” – poinformował Mariusz Orion Jędrysik, sekretarz stanu w resorcie środowiska w odpowiedzi na poselską interpelację dotyczącą smogu.

“Projektowane przepisy nowelizujące ustawę – Prawo o ruchu drogowym, przewidują wprowadzenie obowiązku dokumentowania jakości spalin pojazdu poddawanego okresowemu badaniu technicznemu przez stacje kontroli pojazdów” – dodał.

Nowelizacja ma na celu wyeliminowanie z dróg aut, które najbardziej zanieczyszczają powietrze. Po wejściu w życie nowych przepisów pojazdy z wyciętym filtrem, nie uzyskają pozytywnego wyniku badania technicznego.

Najważniejsze zmiany, jakie wprowadza nowelizacja, to:

– wprowadzenie nowego, właściwego kryterium oceny zadymienia dla pojazdów mających silniki o poziomie emisji Euro 5 i Euro 6 (nie więcej jednak niż 0,2 m-1) oraz wykrywanie niesprawności filtra cząstek stałych (DPF),

– wprowadzenie nakazu wykonywania pomiaru w warunkach swobodnego przyspieszania silnika,

– wprowadzenie nadzoru i wymogów dla urządzeń wykorzystywanych do pomiarów na stacjach oraz procedury certyfikacji jednostkowej,

– wprowadzenie obowiązku archiwizacji wyników pomiaru. Wynik będzie, zapisywany w rejestrze stacji kontroli pojazdów oraz w wydawanym zaświadczeniu o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu.

Jak poinformowało nas Ministerstwo Infrastruktury, projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, 30 października 2018 r. został przyjęty przez Radę Ministrów i jest obecnie na etapie prac parlamentarnych.

Pod koniec zeszłego roku już w pierwszym czytaniu odrzucony został projekt poselski, zgodnie z którym za wycinanie filtra cząstek stałych albo za poruszanie się samochodem bez tego filtra grozić miało nawet 5 tys. złotych kary. Aktualnie za poruszanie się pojazdem, który nie spełnia norm emisyjnych, grozi wyłącznie kara 500 złotych, zaś policja może wyłącznie zatrzymać dowód rejestracyjny kierowcy podczas kontroli.

Fot. Trans.INFO

Tagi