Fot. Bartosz Wawryszuk

Marny rok w rejestracjach nowych ciężarówek. Skurczyły się o jedną piątą, ale jedna marka jest na plusie

Grudzień 2024 roku był kiepski pod względem wzrostu liczby nowych pojazdów ciężarowych. Z najnowszych danych przedstawionych przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego wynika, że poziom nowych rejestracji ciężarówek był w tym miesiącu jednym z najniższych w ciągu ostatnich pięciu lat. A po podsumowaniu całego 2024 roku obraz jest nie mniej pesymistyczny.

Ten artykuł przeczytasz w 7 minut

Grudzień był piętnastym miesiącem spadku na rynku pojazdów ciężarowych, wydłużając okres regresu trwający od września 2023 roku (z wyjątkiem czerwca 2024 r., kiedy rynek nieznacznie wzrósł). Spadki odnotowano w prawie wszystkich kategoriach pojazdów. Najgłębszy nastąpił w ciągnikach samochodowych – bo aż o 32 proc. Również rynek używanych pojazdów użytkowych sprowadzonych z zagranicy był niższy niż w listopadzie ubiegłego roku (o 2,4 proc.).

W grudniu ubiegłego roku zarejestrowano 2,3 tys. nowych samochodów ciężarowych, czyli mniej o 22,9 proc. niż rok wcześniej (o 682 egzemplarze mniej).

Rynek samochodów ciężarowych jest w głębokim kryzysie, a ich rejestracje kontynuują trend spadkowy. Załamania należy upatrywać w sytuacji gospodarczej nie tylko w kraju, ale przede wszystkim za granicą, co wiąże się ze spadkiem zapotrzebowania na transport” – ocenia PZPM.

A ponieważ napływ nowych zamówień do polskich fabryk ponownie spada, co wynika z pogorszeniem koniunktury w UE, szczególnie w Niemczech – to również mniej jest zleceń dla przewoźników. Firmy transportowe ograniczają więc rozbudowę flot, gdyż i tak zmagają się z kosztami rosnącymi w innych sferach działalności.

Mniej rejestracji ciężarówek z powodu spadku popytu na ciągniki

Na słabym wyniku segmentu całej grupy samochodów ciężarowych zaważył głównie gorszy rezultat rejestracji ciągników samochodowych. Ta kategoria kontynuowała spadkowy trend trwający od września 2023 r. W grudniu przybyło zaledwie 1 269 nowych ciągników (o 31,8 proc. mniej rok do roku). To zarazem jeden z najniższych wyników w ostatnich latach. Mniej zarejestrowano tylko w 2019 r. (968 sztuk). Dla porównania – w latach 2020-2023 rejestrowano średnio 2 153 egzemplarzy miesięcznie. 

Ciągniki samochodowe stanowią nadal przeważającą część całej grupy samochodów ciężarowych – w grudniu ich udział wynosił 55 proc.

W grupie używanych pojazdów użytkowych o dmc pow. 3,5 t sprowadzanych do Polski z zagranicy w grudniu 2024 r. też były spadki, aczkolwiek nie tak drastyczne jak w nowych. Zarejestrowano 2 243 ciężarówki, czyli o 1,3 pro. mniej roku do roku. Natomiast w całym ubiegłym roku sprowadzono 29 503 samochodów ciężarowych (wzrost w stosunku do 2023 roku o 8,1 proc.).

Ciężarówki Scanii cieszyły się największym wzięciem

Patrząc na statystyki za cały ubiegły rok – od stycznia do końca grudnia zarejestrowano 28 084 samochodów ciężarowych powyżwej 3,5 t. Nieco ponad 28 tys. nowych ciężarówek to poziom mniejszy o 20,9 proc. od liczby rejestracji z 2023 r. Mamy więc do czynienia ze spadkiem o jedną piątą.

Cały rok zamknął się spadkiem w kategorii samochodów ciężarowych, głównie za sprawą zmniejszonego popytu na pojazdy do transportu dalekobieżnego. Wynik na poziomie 28,1 tys. pojazdów jest daleki od rekordowych wyników z ostatnich trzech lat. Jest on jednak na poziomie sprzedaży w latach przed pandemią. W okresie od 2015 do 2019 rejestrowano między 22,5 a 29,9 tysiąca pojazdów” – komentuje PZPM.

W całym 2024 roku najwięcej aut o dmc powyżej 3,5 t sprzedała Scania5 569, co dało jej wzrost o 6 proc. Ponadto Scania w okresie styczeń-grudzień 2024 r. miała 20 proc. udziału w rynku, dzięki czemu zyskała 5,1 pkt. proc. wobec 2023 roku.

Drugie miejsce w rankingu marek przypadło Volvo (5 232 egzemplarzy, spadek o 21 proc.), a trzecie zajął MAN (4 699 sztuk, spadek o 9 proc). Na kolejnych pozycjach uplasował się Mercedes-Benz (4 047 szt., wynik gorszy o 34 proc.) i za nim DAF (3 678 szt., spadek o 36 proc.).

rejestracji ciężarówek

Infografika: PZPM

Jeśli chodzi o udział w rynku pozostałych marek z pierwszej piątki, to Volvo w zasadzie utrzymało pozycję (19 proc, przy minimalnym spadku o  0,1 pkt. proc.), MAN miał udział w rynku na poziomie 17 proc. co stało się za sprawą wzrostu o 2,2 pkt. proc. Z kolei Mercedes-Benz i DAF stracili odpowiednio 2,9 i 3,1 pkt. proc. Pierwsza piątka miała w ubiegłym roku ponad 83 proc. rynku wobec 82 proc. w 2023 roku.

Patrząc na dane z całego 2024 roku przez pryzmat kategorii, to największą grupę stanowiły ciągniki samochodowe (19 220 egzemplarzy). Ich liczebność zmniejszyła się jednak porównaniu z 2023 r. o 6 483 szt. (spadek o 25,2 proc.).

Zainteresowanie dostawczakami rośnie

Inaczej wyglądała sytuacja w segmencie samochodów dostawczych do 3,5 t. Według analiz PZPM, w grudniu przybyło ich 7 051, co dało wzrost o 12,3 proc. (więcej o 771 egzemplarzy rok do roku). Wynik ten był znacznie lepszy od rezultatu z listopada o 1 231 sztuk (wzrost o 21,3 proc.). Osiągnięty rezultat był nieznacznie większy (o 57 sztuk) od średniej z ostatnich 5 lat.

W grudniu 2024 roku nastąpiła też zmiana na pozycji lidera, na którą wróciła marka Renault (1 083 sztuk, spadek o 24,3 proc. r/r). Francuska marka uzyskała tym samym 15,4 proc. rynku. Drugi był Mercedes-Benz, trzecia Toyota, czwarte Iveco, a pierwszą piątkę zamykał Ford.

W ogólnym rankingu modeli, w grudniu ubiegłego roku największym wzięciem cieszyło się Iveco Daily (813 egzemplarzy). Za nim uplasował się Mercedes-Benz Sprinter (721 sztuk) oraz trzeci Renault Master (705 szt.). Czwarte i piąte miejsce przypadło odpowiednio Volkswagenowi Crafterowi (441 szt.) i Fiatowi Ducato (362 szt.).

Segment aut dostawczych wypadł także nieźle w skali całego roku. Od stycznia do grudnia 2024 r. przybyło 66 853 nowo zarejestrowanych dostawczaków. Dało to wzrost o 3,6 proc. rok do roku (więcej o 2 331 sztuk).

Prymat francuskiej marki

Po zakończeniu ubiegłego roku w rankingu marek najlepiej wypadło Renault, mimo spadku o 2,4 proc. rok do roku. W statystykach odnotowano 13 061 rejestracji samochodów tej marki. Dzięki temu francuski producent zdobył  19,5 proc. rynku. Drugi był Ford z wynikiem 9 538 egzemplarzy (wzrost o 4,2 proc. r/r). Trzecie miejsce na podium przypadło Fiatowi, który zarejestrował 7 501 aut (wzrost o 1,1 proc.) i wyprzedził Toyotę (7 331 szt., więcej o 7,4 proc.) oraz Mercedesa (6 618 szt.,  wzrost o 16 proc.).

Natomiast w rankingu modeli, w 2024 r. bezkonkurencyjny był Renault Master (9 084 sztuk). Iveco Daily na drugiej pozycji i Mercedes-Benz Sprinter na trzeciej mogły się pochwalić dużo mniejszym wynikiem – 5 503 oraz 5 333 zarejestrowanych pojazdów.

Tagi