Fot. Gendarmerie de Charente/Facebook

Wyrok na korzyść rumuńskiego przewoźnika. Francja musi zapłacić koszty prawne

Sąd Apelacyjny w Paryżu orzekł, że francuska inspekcja transportu naruszyła prawa kierowcy rumuńskiej firmy przewozowej podczas kontroli drogowej w kwietniu 2021 r. Sąd wydał wyrok na korzyść przewoźnika. 

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Sprawa dotyczyła rutynowej kontroli drogowej przeprowadzonej przez funkcjonariuszy DREAL (Direction Régionale de l’Environnement, de l’Aménagement et du Logement – francuski odpowiednik polskiej ITD ) – donosi rumuńska organizacja transportowa UNTRR. Podczas inspekcji funkcjonariusze DREAL oskarżyli kierowcę o naruszenie przepisów regulujących czas pracy.

Według służb trucker ​​celowo rejestrował swoje godziny ręcznie, aby przekroczyć dopuszczalne limity jazdy i skorzystać ze skróconego tygodniowego okresu odpoczynku w swojej ciężarówce, co stanowiło naruszenie przepisów transportowych.

Według UNTRR, Sąd Apelacyjny w Paryżu orzekł, że funkcjonariusze DREAL nie przestrzegali praw kierowcy określonych w artykule 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Kluczowe zidentyfikowane problemy obejmowały brak tłumacza, mimo że funkcjonariusze wiedzieli, że kierowca nie mówi, ani nie rozumie języka francuskiego. Ponadto sąd zauważył, że kierowca nie został poinformowany o swoim prawie do zachowania milczenia, ani o prawie do obecności prawnika podczas przesłuchania.

Sąd stwierdził, że przesłuchanie to wymagało zabezpieczeń proceduralnych, których nie zapewniono. Przesłuchanie przeprowadzone przez francuskich funkcjonariuszy zostało zatem uznane za wykraczające poza proste obserwacje i wymagające przestrzegania wymogów prawnych dla podejrzanych.

Sąd uznał, że charakter zarzucanego przestępstwa może dotyczyć zarówno kierowcy, jak i jego pracodawcy. Ta klasyfikacja oznaczała, że ​​kierowca miał status podejrzanego podczas kontroli. W związku z tym powinien zostać poinformowany o swoich prawach na mocy artykułu 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który gwarantuje osobom prawo do rzetelnego procesu, w tym dostęp do reprezentacji prawnej i informacji w języku, który rozumieją – donosi UNTRR.

W rezultacie sąd unieważnił oświadczenia zebrane podczas kontroli i orzekł, że państwo francuskie musi pokryć koszty prawne rumuńskiej firmy poniesione w tej sprawie.

Tagi