Foto. CNH Industrial

Iveco na przekór rynkowi. Oberwało rykoszetem wskutek wojny na Ukrainie

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Włoski producent zanotował w Polsce w 2022 r. wzrost rejestracji dostawczaków przy malejącym rynku. Jednak w kategorii ciężarówek sytuacja była odwrotna – ceny gazu dobiły sprzedaż w ważnym dla firmy segmencie pojazdów na LNG.

W 2022 r. Iveco sprzedało 9 462 pojazdy użytkowe w porównaniu do 8 796 rok wcześniej. Firmie udało się zwiększyć sprzedaż mimo spadku rynku Polsce o 4,5 proc.

„Byliśmy trzecim dostawcą pojazdów użytkowych w Polsce” – powiedział Daniel Wolszczak, dyrektor generalny Iveco Poland.

Wzrost rok do roku i uniknięcie negatywnego trendu rynkowego firma zawdzięcza dobremu wynikowi w segmencie pojazdów lekkich (tzw. dostawczaków). W 2022 r. zarejestrowano 8 431 pojazdów tego typu marki Iveco, co stanowiło wzrost o 10,7 proc. rok do roku. Jednocześnie rynek zanotował spadek rejestracji o 12,4 proc.

„Jesteśmy drugim dostawcą w Polsce w tej kategorii. W furgonach jesteśmy numerem trzy, za to w podwoziach numerem jeden” – podsumował Wolszczak.

Tąpnięcie sprzedaży ciężarówek

Gorsze wyniki zanotowało Iveco w innych kategoriach pojazdów. W segmencie średnich ciężarówek liczba rejestracji samochodów włoskiego producenta spadła o ponad 18 proc. przy rosnącym rynku (o ponad 8 proc.).

Podobnie było w segmencie najcięższych pojazdów (powyżej 16 t). W 2022 r. zarejestrowano 906 trucków Iveco – 11,7 proc. mniej niż w 2021 r. W tym samym czasie rynek wzrósł o 6,6 proc. Włoski producent zaliczył spadek w sprzedaży ciągników (o 17 proc.), jednak w segmencie podwozi rejestracji było o 38 proc. więcej.

Najgorsze wyniki zanotował segment ciężarówek na gaz. Wobec wysokich cen surowca Iveco sprzedało w 2022 r. ledwie 140 trucków napędzanych błękitnym paliwem. W 2021 roku nabywcy takich pojazdów kupili 705 sztuk – nastąpiło zatem tąpnięcie aż o 80 proc.!

Oprócz wysokich cen gazu, który wpłynął na popyt na pojazdy napędzane tym paliwem, na słabszy wynik w kategoriach średnich i ciężkich samochodów wpłynęły też problemy z dostępnością komponentów. Daniel Wolszczak tłumaczy, że wiele pojazdów miesiącami stało na parkingach i czekało na brakujące części.

W tym roku firma ma jednak ambitny plan odbicia w tej królewskiej kategorii.

„Planujemy zwiększyć sprzedaż o 100 proc. w kategorii pojazdów ciężkich” – powiedział dyrektor generalny Iveco Poland.

Pomóc ma w tym m.in. poprawa sytuacji na rynku gazu. Daniel Wolszczak wskazuje na rosnący popyt na pojazdy napędzane gazem z racji ustabilizowania się jego cen na poziomach sprzed inwazji Rosji na Ukrainę.

Tagi