Fot. Bartosz Wawryszuk

Przetasowanie w stawkach w europejskim transporcie drogowym. Zobacz, co prognozują analitycy dla przewozów spotowych do Niemiec

Po kilku kwartałach spadków indeks stawek spotowych w Europie poszedł do góry w II kwartale br. Na większości tras ceny na rynku spotowym przebijają już te kontraktowe.

Ten artykuł przeczytasz w 8 minut

W okresie kwiecień-czerwiec 2024 r. indeks stawek kontraktowych spadł o 1,3 pkt. kwartał do kwartału do poziomu 127,1 pkt. – wynika z najnowszego raportu analityków z Transport Intelligence. W przeciwnym kierunku podążał zaś indeks stawek spotowych. Ten wzrósł o 3,5 pkt. w ciągu minionego kwartału i osiągnął poziom 127,7 pkt.

Porównując do II kwartału 2023 r. obecny indeks kontraktowy znajduje się 0,7 pkt. niżej, zaś spotowy jest o 0,8 pkt. wyższy od wartości sprzed roku.

W dalszej części artykuł przeczytasz:

  • jak rozwijały się stawki na kluczowych kierunkach w Europie
  • jak kształtować się będą stawki na trasie między Polską i Niemcami
  • jak wyglądały stawki z i do głównych europejskich portów

W ciągu ostatniego kwartału nastąpiła spora zmiana. Jeszcze bowiem w okresie między styczniem a końcem marca br. indeks kontraktowy był wyższy od spotowego (aczkolwiek dystans między nimi się skracał). Wszystko to zdarzyło się po kilku kwartałach konsekwentnych spadków stawek spotowych w całej Europie, co szczególnie było widoczne w ostatnich miesiącach 2023 r.

Nieznaczna poprawa sytuacji gospodarczej w Europie, choć na razie ograniczona tylko do niektórych państw (Hiszpania, kraje Beneluksu) i poprawa popytu konsumenckiego sprawiły, iż stawki spotowe ponownie zaczęły rosnąć.

Z kolei nadal dość słaby poziom produkcji w Europie oraz nieco słabsze wzrosty kosztów przewoźników sprawiają, iż stawki kontraktowe poszły nieco w dół.

Warto jednak pamiętać, iż poziom kosztów nadal jest historycznie bardzo wysoki. Np. koszty związane z utrzymaniem pojazdów są o 15 proc. wyższe niż w 2021 r. Z kolei koszty pracy są średnio w Europie wyższe o 7 proc. niż w ubiegłym roku.

Dodatkowo, pomimo stabilnych ostatnio cen paliw, istnieje obawa, iż w niedalekiej przyszłości pójdą one do góry. Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (EIA) prognozuje, iż cena baryłki ropy może wzrosnąć do 89 dolarów w II połowie 2024 r. z 84 dolarów w pierwszym półroczu. Co więcej w I kwartale 2025 r. cena może już wynieść 91 dolarów. To przełoży się na odpowiedni wzrost cen paliw.

Kontrakty się trzymają na polskiej trasie

Na najważniejszej z punktu widzenia polskiej gospodarki i sektora transportowego trasie do Niemiec wystąpiło ciekawe zjawisko – stawki kontraktowe poszły w górę wbrew ogólnoeuropejskiemu trendowi.

Na kierunku z Warszawy do Duisburga na kontrakcie ceny wzrosły o 2 proc. kwartał do kwartału do 1 542 euro (1,43 euro za km). Rok do roku był to praktycznie ten sam poziom. Dużo mocniej za to urosła stawka spotowa. Osiągnęła 1 716 euro (1,59 euro/km) – o 1,3 proc. więcej kwartalnie i 6 proc. rok do roku.

W przeciwnym kierunku wzrosty były mocniejsze. Stawka kontraktowa do Warszawy wzrosła 1,3 proc. kwartalnie i 1,4 proc. rok do roku do 1 192 euro (1,10 euro/km). Za to na spocie średnia cena 1 511 euro (1,39 euro/km) urosła aż o 10,6 proc. w ciągu kwartału.

Przyglądając się z bliska tym liczbom, na kierunku do Niemiec różnica między spotem i kontraktem wynosi 11,3 proc. na korzyść tego pierwszego. W przeciwnym kierunku ostatni kwartał przyniósł, jak wspomnieliśmy znaczny wzrost, przez co obecnie stawka spotowa jest aż o blisko 27 proc. wyższa niż kontraktowa.

W kolejnych miesiącach eksperci z TI oczekują dalszego wzrostu stawek spotowych na obu kierunkach. Co się tyczy stawek kontraktowych, słabe wyniki niemieckiego przemysłu będą ciągnęły w dół stawki kontraktowe. Wielu polskich poddostawców uzależnionych jest od tego, co dzieje się w sektorze wytwórczym w Niemczech. Z drugiej strony, rosnące i wysokie koszty operacyjne dominujących na tej trasie polskich przewoźników będą w pewnym stopniu neutralizować spadki kontraktów.

Rozwój stawek na trasie Polska-Niemcy (Warszawa-Duisburg) (C- stawki kontraktowe, S- stawki spotowe)

Źródło: Transport Intelligence, Upply

Przetasowanie na kierunku Francja-Niemcy

Na kolejnej istotnej trasie, łączącej dwie największe unijne gospodarki widoczne są spadki stawek kontraktowych i wzrost spotowych. Z Duisburga do Lille cena przewozu w ramach kontraktu wyniosła 682 euro (2,26 euro/km) i była o 1,4 proc. mniejsza kwartalnie i 1,2 proc. rocznie. Cena spotowa zaś wzrosła o 6,7 proc. kwartał do kwartału do 732 euro (2,42 euro/km), choć rok do roku nadal jest niższa o 0,5 proc.

Obecnie cena spotowa jest o 7 proc. wyższa od kontraktowej mimo iż w I kwartale 2024 r. była o prawie 1 proc. niższa.

Z kolei na kierunku powrotnym do Duisburga cena kontaktowa wyniosła 470 euro (1,56 euro/km) – co było spadkiem 2,3 proc. kwartalnie i 5,6 proc. rocznie. Cena na spocie zaskakująco spadła o 0,5 proc. kwartalnie do 548 euro (1,81 euro/km) pozostając 4,3 proc. wyżej niż rok wcześniej. Stawki spotowe są dziś o ponad 16 proc. wyższe niż kontraktowe.

Eksperci spodziewają się, że w kolejnych kwartałach różnica między stawkami kontraktowymi i spotowymi może się zwiększać. Poprawa nastrojów konsumenckich sprzyja wzrostom na rynku spotowym, z kolei niski poziom produkcji przemysłowej i mniejsze zapotrzebowanie ze strony dużych producentów ciągnie stawki kontraktowe w dół.

Rozwój stawek na trasie Francja-Niemcy  (Lille-Duisburg) (C- stawki kontraktowe, S- stawki spotowe)

Źródło: Transport Intelligence, Upply

Jak kontraktowo to do Hiszpanii

Trzecią tradycyjnie analizowaną przez Transport Intelligence trasą jest Madryt-Paryż. Na kierunku do stolicy Francji stawki kontraktowe spadły o 1,7 proc. kwartał do kwartału i 4,9 proc. rok do roku. Na rynku spotowym byliśmy świadkami wzrostów – o 4,2 proc. kwartalnie i 8 proc. rocznie.

W przeciwnym kierunku – do Madrytu – wytworzyła się ciekawa sytuacja – wzrost stawek kontraktowych o 4 proc. w porównaniu do poprzedniego kwartału i 10,8 proc. rok do roku. Indeks spotowy urósł skromniej kwartalnie, bo tylko o 1,4 proc., ale za to mocniej w skali roku – o 18,8 proc.

Na kierunku do Paryża ceny na spotowe są o 3,7 proc. wyższe niż kontraktowe. W poprzednim kwartale było to 2,2 proc. Do Madrytu różnica jest większa (8,1 proc.), ale skurczyła się z 11 proc. w I kwartale 2024 r.

Relatywnie dobra kondycja sektora kontraktowego wynika z faktu, iż hiszpańska gospodarka należy do jednych z lepiej rozwijających się obecnie w Europie. Szczególnie nieźle sobie radzi hiszpański przemysł, co widać regularnie chociażby po odczytach indeksu PMI.

Droższy import do Europy

Eksperci z Transport Intelligence przeprowadzili też ciekawą analizę stawek importowych i eksportowych do i z portów w Rotterdamie i Antwerpii.

Jeśli chodzi o eksport z tych portów indeks stawek spotowych urósł o 1,9 pkt. kwartalnie, ale jest niżej o 0,9 pkt. rok do roku i wynosi 119,9 pkt. Z kolei na kontrakcie spadek kwartalny był mocniejszy 5,3 pkt. (rocznie także obniżył się o 0,9 pkt.) i wynosił 132,5 pkt.

Natomiast w przypadku importu oba indeksy wzrosły zarówno kwartalnie jak i rok do roku. Z tym, że wskaźnik stawek spotowych zanotował mocniejsze wzrosty – o 5,2 pkt. kwartalnie i 2,7 pkt. rok do roku w stosunku do 0,2 pkt. kwartalnie i 2,5 pkt. rocznie.

Pokazuje to, iż import do Europy nieznacznie rośnie ze względu na wzrost wydatków konsumpcyjnych. Z kolei eksport rozwija się słabiej ze względu na niski poziom aktywności przemysłowej na Starym Kontynencie (a zwłaszcza w najważniejszych regionach przemysłowych). Spodziewać się zatem można dalszego wzrostu stawek w imporcie i ich spadku w eksporcie.

Tagi