TransInfo

Fot. Toll Global Forwarding

Logistyczna marka z ponad stuletnią historią wchodzi do Polski

Wywodząca się za Australii firma Toll Global Forwarding ogłosiła dzisiaj ekspansję w Polsce. Operator logistyczny, który dotychczas obsługiwał klientów w naszym kraju za pośrednictwem agenta, otwiera dwa oddziały.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Toll Global Forwarding zdecydowało się na bezpośrednią obecności w Polsce, by zapewnić większą wartość dla lokalnych firm, które uzyskają dostęp do globalnej sieci i wiedzy specjalistycznej. Operator traktuje nasz kraj jako bramę do rynków Europy Wschodniej i Bałtyku dla międzynarodowych firm.

Pozostało 83% artykułu do przeczytania.

Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie

Dlatego od 1 lutego prace zaczynają dwa oddziały firmy – w Poznaniu i Krakowie.

Międzynarodowe przedsiębiorstwa, które doświadczyły niestabilności globalnego łańcucha dostaw w ostatnich latach, dywersyfikują swoje źródła zaopatrzenia, aby przywrócić stabilność i odporność. Dla regionu EMEA Polska jest realną opcją typu nearshoring” – powiedział Steve Whittingham, wiceprezes wykonawczy Toll Global Forwarding na region EMEA.

„Wejście Toll do Polski podkreśla nasze zaangażowanie w Europie i wzmacnia naszą ofertę dla klientów w regionie” – podkreślił Matthew Warrington, prezes Toll Global Forwarding.

Toll Global Forwarding – zaczęło się od konnego zaprzęgu

Firma Toll Global Forwarding powstała pod koniec XIX wieku w Australii. Jej założyciel – Albert Toll założył swój biznes w Newcastle w Australii w 1888 roku. Trudnił się przewozem węgiel konnym wozem. Z tych skromnych początków rozwinęła się firma transportowa. Albert Toll do swojej śmierci w 1958 r., gdy miał 95 lat, zarządzał flotą ciężarówek. Rok później firma została sprzedana  National Minerals, a kolejnej dekadzie stała się częścią koncernu wydobywczego Peko Wallsend. W tym okresie firma stała się przewoźnikiem narodowym.

Kolejnym etapem rozwoju było przekształcenie nazwy na Toll-Chadwick, ponieważ ówcześni  właściciele starali się rozszerzyć działalność na transport kontenerowy. W połowie lat 80. XX wieku przedsiębiorstwo rozrosło się i było jedną z największych australijskich firm transportowych.

Lata 90. stały się erą dalszego wzrostu i ekspansji – m.in. przez wejście na Australijską Giełdę Papierów Wartościowych (ASX). W ślad za tym zaczęły się też strategiczne przejęcia. Doprowadziło to do intensywnego rozwoju, który zaowocował tym, że spółka stała się jednym z wiodących dostawców zintegrowanych usług logistycznych w regionie Azji i Pacyfiku. Zatrudniała około 40 tys. osób w około 1200 lokalizacjach w ponad 50 krajach. W 2014 roku wygenerowała przychód na poziomie  8,7 miliarda dolarów australijskich.

Przejęcie przez Japończyków

Tak duży potencjał sprawił, że operator stał się łakomym kąskiem dla większych graczy. W 2015 roku Japan Post przejął wszystkie akcji Toll. Japończycy  szukali bowiem firmy, która by przewodziła ich globalnym działaniom. Australijski operator logistyczny stał się formalnie oddziałem Japan Post, ale jego siedziba nadal mieści się w Melbourne i marka została zachowana.

We wrześniu 2021 roku część biznesu firmy – Toll Global Express – została sprzedana spółce Allegro Funds. To poskutkowało otwarciem drugiej siedziby w Singapurze.

Obecnie Toll Global Forwarding ma zespół złożony z 20 tys. pracowników, który obsługuje ponad 20 tys. klientów na całym świecie. Firma dysponuje 500 lokalizacjami na 27 rynkach i siecią spedycyjną obejmującą 150 krajów.

Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium

Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.

  • ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
  • dostęp do WSZYSTKICH artykułów
  • dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
  • dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
  • Poznaj wszystkie korzyści
WYPRÓBUJ ZA DARMO

Wypróbuj przez 30 dni za darmo.

Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł

Masz już subskrypcję?Zaloguj się

Tagi