TransInfo

Polacy nadal liderem transportu międzynarodowego w Unii. Nie mamy godnego konkurenta

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Ponad jedną piątą międzynarodowych przewozów drogowych w Unii Europejskiej zrealizowali Polacy. Pod tym względem nie mamy sobie równych w całej Wspólnocie. Nie dość, że jesteśmy liderem zestawienia pod względem wolumenu transportu międzynarodowego, to kolejne dwa kraje w zestawieniu – Holandia i Niemcy mają razem mniejszy udział niż polscy przewoźnicy.

Eurostat podał niedawno dane opisujące transport międzynarodowy w Unii Europejskiej w 2018 roku. Wolumen przewiezionych ładunków w tym sektorze rynku wyniósł 1,175 mld ton (dane z 28 krajów UE). To wynik niższy niż w 2017 r., kiedy przewieziono 1,197 mld ton.

Polacy mają zdecydowanie największy udział w tym wyniku – wykonali 22,6 proc. transportów międzynarodowych (266,7 mln t). To wynik nieco gorszy od 2017 r., gdy udział polskich przewoźników wynosił 24 proc (284,9 mln t). Mimo tego, druga pod względem przewiezionego tonażu Holandia, uzyskała rezultat o połowę mniejszy od Polaków – tylko 132,5 mln t. Jeszcze mniej przewieźli Niemcy zajmujący trzecią pozycję w zestawieniu – 122,6 mln t.

Zaznaczyć te trzeba, że polskie firmy transportowe od 2012 r. są nieprzerwanie na pierwszym miejscu pod względem liczby przewiezionych ton ładunków w transporcie międzynarodowym.

Oprócz Polski, w pierwszej dziesiątce znalazły się jeszcze cztery kraje z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Część z nich zanotowała lepsze wyniki niż w 2017 r. Największy wzrost zanotowali Litwini – o ponad 7 mln ton, osiągając wolumen 45,7 mln t. Mniejszy wzrost przewiezionych ładunków był w przypadku Rumunii i Słowacji. Natomiast Węgrzy przewieźli mniejszy tonaż niż w 2017 r.

Niemcy wożą najwięcej

Biorąc pod uwagę ogół transportu drogowego, a więc z uwzględnieniem przewozów krajowych, w całej Wspólnocie nastąpił wzrost w 2018 r. Polska także jest w czołówce krajów unijnych. Na tym polu prym wiodą jednak nasi zachodni sąsiedzi. Niemcy w ubiegłym roku przewieźli 3,2 mld ton ładunków.

Polska z wynikiem 1,39 mld ton, miała wynik gorszy w stosunku do 2017 r., kiedy przewoźnicy dostarczyli 1,5 mld ton. Na razie nieznane są jeszcze dane z Francji i Hiszpanii, które w poprzednich latach były obecne w pierwszej piątce. Z tego powodu na razie trudno ocenić, które miejsce zajął nasz kraj.

Z państw nowej Unii wzrosty uzyskały m.in. Rumunia, Węgry i Litwa. Z zachodnich – Holandia, Austria i Finlandia.

Przodujemy w kabotażu

Silną pozycję Polaków w transporcie międzynarodowym potwierdzają także dane naszych zachodnich sąsiadów. Przypomnijmy, że z raportu Federalnego Urzędu Transportu Towarowego (BAG) wynika, że w 2018 r. pod względem udziału zagranicznych ciężarówek jeżdżących po niemieckich drogach, liderem byli polscy przewoźnicy.

Trucki z rejestracjami spoza Niemiec pokonały w ubiegłym roku 15,7 mld km (14,8 mld km po autostradach), poprawiając o 10 proc. wynik z 2017 r. W ubiegłym roku ciężarówki z Polski przejechały po płatnych drogach w Niemczech 6,1 mld km, co stanowi 16,2 proc. wszystkich kilometrów przejechanych po trasach objętych mytem. 

Drudzy po Polakach byli Czesi z wynikiem 1,4 mld km (3,8 proc. udziału w całości), a następnie Rumunii – 1,31 mld km (3,5 proc. udziału).

Przewoźnicy z Polski są zarazem liderem pod względem kabotażu na terenie Niemiec. Jak wynika z raportu BAG, w 2017 r. polskie ciężarówki wykonały – aż 64,3 proc. operacji kabotażowych, co przełożyło się na 13,1 mld tonokilometrów. W ten sposób poprawili wynik z 2016 r. o 3,8 mld tkm.

Fot. Bartosz Wawryszuk

Tagi