TransInfo

Fot. Polizia di Stato

Ważny wyrok ws. odpowiedzialności przewoźnika w przypadku wykroczeń kierowcy

We Włoszech zapadł wyrok dotyczący konsekwencji, jakie ponosi przewoźnik w przypadku rażących wykroczeń kierowcy.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Sprawa, w której rostrzygał sąd, dotyczyła kary, jaką prefektura Reggio Emilia nałożyła na przewoźnika po ukaraniu jego kierowcy. Spółka odwołała się od grzywny i zwróciła do sędziego pokoju, żądając unieważnienia grzywny i zwrotu kosztów prawnych.

Pozostało 89% artykułu do przeczytania.

Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie

Sędzia pokoju z Reggio Emilia w wyroku z 17 stycznia br. uznał, że firma transportowa, która gwarantuje wystarczające przeszkolenie i udziela odpowiednich instrukcji kierowcy, który nie przestrzega godzin pracy i czasu parkowania, nie ponosi winy i w związku z tym nie może zostać ukarana grzywną. To ważne z punktu widzenia przewoźników orzeczenie, ponieważ włoskie przepisy, a konkretnie art. 174 paragraf 14 Kodeksu Drogowego (Codice della Strada, w skrócie CdS) przewiduje domniemaną obiektywną odpowiedzialność firmy transportowej za fakt nieprzestrzegania przez kierowcę godzin pracy i czasu odpoczynku. Często w takich przypadkach firma zostaje ukarana grzywną za naruszenie przepisów przez podwładnego, nawet jeśli mandat dla kierowcy został opłacony – donosi włoski portal transportowy uominietrasporti.it. Argument, jakiego użył pełnomocnik przewoźnika, to m.in. brak uzasadnienia sankcji, które spoczywa na prefekturze, o którym mowa w art. 174/14 CdS, czyli brak współodpowiedzialności za czyny kierowcy. 

Sędzia wykazał, że ​​nie ma żadnych wątpliwości i zgodził się ze stroną skarżącą co do „braku przesłanek dotyczących kwestionowanego naruszenia”.
Zdaniem organu orzekającego w rzeczywistości firma transportowa zapewniła kierowcy odpowiednie przeszkolenie, zgodnie z dokumentami przedstawionymi w sądzie, oraz zorganizowała pracę zgodnie z przepisami odpowiedniego ustawodawstwa. W zasadzie „zrobiła wszystko, co było możliwe aby zapobiec popełnianiu przez kierowcę wykroczeń.”

Przewoźnik dopełnił zatem swoich obowiązków starannie, w związku z czym nie można go uznać za współodpowiedzialnego naruszenia. Tym samym sąd przyjął odwołanie, uchylając grzywnę oraz zasądzając zwrot kosztów postępowania.

To kolejne orzeczenie we Włoszech, w którym sąd nie pociąga do odpowiedzialności przewoźnika w przypadku wykroczenia kierowcy 

W ostatnich latach zapadały podobne wyroki. Pierwsze tego typu orzeczenie wydał w 2021 r. Sąd w Ferentino. Sędzia przyjął wówczas apelację firmy transportowej ukaranej łącznie z kierowcą przez prefekturę Frosinone. Zgodnie z tym wyrokiem firma nie powinna dostać grzywny, jeśli kierowca nie zastosuje się do instrukcji dotyczących czasów jazdy i odpoczynku wydanych przez pracodawcę.

Można więc wysnuć nieśmiały wniosek, że włoskie sądy zmieniły podejście do kwestii odpowiedzialności przewoźnika za naruszenia kierowcy. Wcześniej bowiem podobne apelacje były odrzucane, a pracodawcy za tego typu wykroczenia karani byli solidarnie razem z kierowcami.

Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium

Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.

  • ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
  • dostęp do WSZYSTKICH artykułów
  • dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
  • dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
  • Poznaj wszystkie korzyści
WYPRÓBUJ ZA DARMO

Wypróbuj przez 30 dni za darmo.

Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł

Masz już subskrypcję?Zaloguj się

Tagi