Odsłuchaj ten artykuł
Anulowanie zlecenia przez przewoźnika. Czy przyczyną może być nieprawidłowy załadunek?
Kierowca podjeżdża na załadunek – ciężarówka zostaje zapełniona, natomiast kierowca stwierdza nieprawidłowości – np. towar wystaje poza naczepę albo jest ułożony tylko po jednej stronie. Kierowca stwierdza, że takie ulokowanie towaru może spowodować jego uszkodzenie podczas transportu. Co w takiej sytuacji zrobić? Czy przewoźnik ma prawo anulować zlecenie z uwagi na możliwość uszkodzenia ładunku, a tym samym powstanie szkód, za które zapewne przyjdzie nota obciążeniowa?
Z pewnością tego typu sytuacje spotkały wielu przedsiębiorców parających się transportem. Niestety Konwencja CMR nie reguluje problemów dotyczących anulacji zlecenia – przeważnie należy się posiłkować postanowieniami zlecenia, a w nich zapewne zastrzeżone zostaną kary umowne za anulowanie zlecenia.
Dochodzi w takim wypadku do sytuacji patowych. Z jednej strony towar może ulec uszkodzeniu, a z drugiej jeśli anulujemy zlecenie, to otrzymamy karę umowną. I tak źle i tak niedobrze. Zatem co należy zrobić w sytuacji, gdy mamy nieprawidłowy załadunek?
Odpowiedzi możemy szukać w Konwencji CMR, w przepisach dotyczących odpowiedzialności przewoźnika za uszkodzenie towaru, a dokładniej w przepisach dotyczących wyłączenia odpowiedzialności przewoźnika.
Zgodnie z art. 17 ust. 4 lit. c, przewoźnik jest zwolniony od swej odpowiedzialności, jeżeli zaginięcie lub uszkodzenie towaru powstało ze szczególnego niebezpieczeństwa wynikającego m.in. z manipulowania, ładowania, rozmieszczenia lub wyładowania towaru przez nadawcę lub przez odbiorcę albo przez osoby działające w rachunek nadawcy lub odbiorcy.
Nieprawidłowy załadunek? Zrób dokumentację
Należy jednak pamiętać, że udowodnienie faktu niewłaściwego załadownia oraz faktu, że z tej przyczyny powstała szkoda, spoczywa na przewoźniku. Jak się do tego przygotować.
Po pierwsze w takiej sytuacji warto zadzwonić, a najlepiej wysłać maila, wiadomość sms itd. i poinformować naszego zleceniodawcę o zaistniałej sytuacji tzn. wskazać, że towar został źle załadowany i może ulec uszkodzeniu. Jeśli zleceniodawca powie, że kierowca ma jechać – sytuacja jest jasna – pamiętajmy jednak, żeby mieć taką informację na mailu, bądź jako wiadomość sms.
Oprócz tego warto, by kierowca wykonał zdjęcia, żeby pokazać później, że towar został nienależycie załadowany. Co więcej, warto również wpisać adnotację do listu przewozowego o tym, że towar został niewłaściwie załadowany lub rozmieszczony.
Jeśli powyższe czynności zostaną wykonane, w przypadku obciążenia za powstałą szkodę można się wybronić i uniknąć odpowiedzialności. Jeśli nie będzie śladu po tym, że towar został źle załadowany raczej będzie trudno uniknąć konsekwencji.
Na koniec jeszcze podkreślmy jedną kwestię – zgodnie z Konwencją CMR przewoźnik nie ma obowiązku sprawdzania poprawności załadowania towaru. Jednak jak zostało opisane powyżej – leży to w uzasadnionym interesie przewoźnika.
Fot. Krone