TransInfo

Fot. European Union Naval Force

Okręty wojenne z krajów UE będą operować na Morzu Czerwonym

Rada Europejska uruchomiła misję European Union Naval Force (EUNAVFOR) ASPIDES, której celem jest bezpieczeństwo morskie i przywrócenie oraz ochrona wolności żeglugi na Morzu Czerwonym i w Zatoce Perskiej.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Wraz z uruchomieniem EUNAVFOR ASPIDES Unia Europejska szybko reaguje na konieczność przywrócenia bezpieczeństwa morskiego i wolności żeglugi w wysoce strategicznym korytarzu morskim. Operacja odegra kluczową rolę w ochronie interesów handlowych i bezpieczeństwa dla dobra UE i szerszej społeczności międzynarodowej” – powiedział Josep Borrell, szef unijnej dyplomacji.

Pozostało 83% artykułu do przeczytania.

Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie

Operacja ASPIDES zapewni obecność okrętów marynarki wojennej z krajów Unii na obszarze, na którym od października 2023 r. dochodziło do licznych ataków jemeńskich rebeliantów Huti wymierzonych w międzynarodowe statki handlowe.
Okręty wojenne będą operować wzdłuż głównych morskich szlaków komunikacyjnych w Cieśninie Baab al-Mandab i Cieśninie Ormuz, a także na wodach międzynarodowych na Morzu Czerwonym, Zatoce Adeńskiej, Morzu Arabskim, Zatoce Omańskiej i Zatokę Perską – podała Rada Europejska. Siedziba dowództwa operacji będzie zlokalizowana w Larisie w Grecji, a pokierują nią włoski  kontradmirał Stefano Costantino oraz grecki komandor Vasilios Griparis.

Operacja będzie ściśle koordynowana z misją EUNAVFOR ATALANTA, aby przyczynić się do bezpieczeństwa morskiego na zachodnim Oceanie Indyjskim i na Morzu Czerwonym.

Ataki Huti na statki żeglujące przez Morze Czerwone, Zatokę Adeńską, Morze Arabskie i Zatokę Omańską zaczęły się w październiku ubiegłego roku. Działania te zagrażają życiu załóg statków oraz stanowią naruszenie prawa tranzytu przez cieśniny wykorzystywane do żeglugi międzynarodowej, co jest zapisane w Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza.

10 stycznia 2024 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję, w której w najostrzejszy sposób potępiła ataki Huti na statki handlowe i zażądała natychmiastowego ich zaprzestania, potwierdzając, że należy szanować korzystanie z praw i wolności nawigacyjnych przez statki handlowe zgodnie z prawem międzynarodowym. Zwróciła też uwagę na prawo państw do obrony swoich statków przed atakami. Następnie 29 stycznia Rada zatwierdziła koncepcję zarządzania kryzysowego w odniesieniu do ewentualnej operacji UE w zakresie bezpieczeństwa morskiego mającej na celu ochronę wolności żeglugi w związku z kryzysem na Morzu Czerwonym. Operację formalnie powołano 8 lutego.

Od listopada rebelianci Huti wielokrotnie atakowali statki na Morzu Czerwonym, uzasadniając to wspieraniem palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas, która walczy z Izraelem w Strefie Gazy. Sytuacja ta doprowadziła do wycofania się wielu armatorów z żeglugi przez coraz bardziej niebezpieczny akwen. To z kolei odbiło się na globalnych łańcuchach dostaw, które uległy wydłużeniu zwłaszcza na szlakach z Azji do Europy. Od tygodni kontenerowce i tankowce opływają Afrykę dookoła, przez co wydłuża się czas rejsów do europejskich portów. Jednocześnie rosną koszty dostaw drogą morską ze względu na dłuższą żeglugę.

Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium

Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.

  • ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
  • dostęp do WSZYSTKICH artykułów
  • dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
  • dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
  • Poznaj wszystkie korzyści
WYPRÓBUJ ZA DARMO

Wypróbuj przez 30 dni za darmo.

Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł

Masz już subskrypcję?Zaloguj się

Tagi