Fot. Krzysztof Sawko/Trans.Info

Spowolnienie gospodarcze już widoczne w transporcie. Na początku roku przewoźnicy mogą być w kropce

Grudzień w 2022 roku był zdecydowanie słabszy niż zwykle dla międzynarodowych przewoźników. Spowolnienie gospodarcze to już fakt - na większości tras popyt na transport był niewiele wyższy niż w poprzednim miesiącu. I o niebo niższy niż w podobnym okresie rok wcześniej. Także pod względem stawek nie było tradycyjnego świątecznego eldorado.

Ten artykuł przeczytasz w 9 minut

W ostatnich miesiącach w obliczu coraz bardziej wyraźnego spowolnienia gospodarczego wielu przewoźników i analityków zastanawiało się jak wyglądać będzie okres świąteczny. Czy tradycyjne szaleństwo konsumpcyjne znów widoczne będzie na rynku przewozów, czy przeważy spadek konsumpcji? Analiza przewozów na rynku spotowym wskazuje raczej, iż święta w Europie były skromniejsze niż rok wcześniej.

Dane, na których bazujemy pochodzą z narzędzia Metrix, analizującego rynek spotowy transportu drogowego. Indeks popytu pokazuje zrealizowane i niezrealizowane zapytania klientów.

Wskaźnik podaży obliczany jest na podstawie podjętych przez przewoźników negocjacji odnośnie tych zapytań. Z kolei indeks stawek obliczany jest w oparciu o oferowane ceny za przewóz.

Analizowane przez nas trasy to najważniejsze kierunki eksportowe dla polskiej gospodarki w Europie, czyli: Niemcy, Niderlandy, Francja, Włochy, Czechy oraz Wielka Brytania.

Święta skromne jak nigdy

Pod względem zapotrzebowania na transport końcówka 2022 roku różniła się od poprzednich lat, a także od tradycyjnych zachowań rynkowych. Listopad i grudzień (a zwłaszcza ostatni miesiąc roku) zawsze cechowały się wzmożonym popytem w stosunku do poprzednich miesięcy. W 2022 r. jednak właśnie na jesieni sektor transportowy zaczął odczuwać to, co analitycy zapowiadali od kilku miesięcy – wyraźny spadek produkcji, konsumpcji i w konsekwencji zleceń dla przewoźników.

Analiza sześciu głównych tras eksportowych z Polski nie pozostawia złudzeń co do tego, czy mamy już do czynienia ze spowolnieniem gospodarczym. O ile w 2021 r. grudniowy popyt na transport był wyraźnie wyższy od listopadowego na wszystkich sześciu analizowanych trasach, to w 2022 r. wyglądało to zgoła inaczej.

Na trasie do Niemiec i Włoch zapotrzebowanie na usługi transportowe było praktycznie na tym samym poziomie co miesiąc wcześniej, a na kierunku czeskim nawet niższe od listopadowego. Także porównując indeks popytu z grudnia 2022 r. do analogicznego miesiąca 2021 r. widzimy, iż jest on zdecydowanie niższy na każdym kierunku poza Francją. W niektórych przypadkach indeks spadł o połowę lub blisko połowy.

Kolejną rzucającą się w oczy kwestią jest fakt, iż o ile w 2021 r. grudniowy wskaźnik popytu był na wyższym poziomie niż w październiku i wrześniu tamtego roku, o tyle w 2022 roku przewoźnicy mieli mniej zleceń w grudniu niż w pierwszych tygodniach po wakacjach. Koresponduje to z wieloma głosami z rynku, iż sygnały o spowolnieniu gospodarczym zmaterializowały się dopiero w październiku w postaci mniejszej liczby ładunków.

Mediana indeksu popytu na transport dla pojazdów > 16 t (pkt.)

Październik 2022 r. Listopad 2022 r. Grudzień 2022 r. Październik 2021 r. Listopad 2021 r. Grudzień 2021 r.
Polska-Niemcy 105 62 64 104 93 114
Polska-Niderlandy 114 62 97 127 113 158
Polska-Czechy 98 89 84 115 130 132
Polska-Francja 108 81 101 99 89 105
Polska-Włochy 174 91 92 161 165 198
Polska-Wielka Brytania 57 42 64 84 70 89

Źródło: metrix.trans.info

Większa dostępność pojazdów

Ciekawe zjawisko widać także po analizie dostępności mocy przewozowych. Koreluje ono nieco z trendami w indeksie popytu. Z sześciu analizowanych tras w grudniu 2022 r. podaż transportu… wzrosła na pięciu kierunkach. To dokładnie odwrotnie niż w grudniu 2021 r. Wówczas na pięciu kierunkach dostępność mocy przewozowych była niższa miesiąc do miesiąca. Wtedy wyjątkiem była Wielka Brytania, ale tam wchodziły w grę perypetie związane z przepisami post-brexitowymi i obostrzeniami pandemicznymi.

Warto podkreślić, iż w ostatnim miesiącu 2022 r. indeks podaży był na wyraźnie wyższym poziomie niż w grudniu 2021 r. na wszystkich kierunkach. Ta większa dostępność pojazdów wynikała z wyraźnie przytłumionego popytu na usługi przewoźników.

Mediana indeksu podaży na transport dla pojazdów > 16 t (pkt.)

Październik 2022 r. Listopad 2022 r. Grudzień 2022 r. Październik 2021 r. Listopad 2021 r. Grudzień 2021 r.
Polska-Niemcy 143 146 135 108 108 93
Polska-Niderlandy 131 131 146 137 133 131
Polska-Czechy 143 146 153 102 101 85
Polska-Francja 135 125 142 108 105 97
Polska-Włochy 123 135 140 145 144 133
Polska-Wielka Brytania 118 106 134 109 110 120

Źródło: metrix.trans.info

Definitywny koniec drożejących przewozów

Ostatnie kilka miesięcy 2022 r. przyniosło odwrócenie trendu wzrostowego stawek. Po kilku kwartałach regularnych podwyżek, po wakacjach doszło do wyhamowania tendencji rosnącej. Co więcej, listopad przyniósł spadek indeksu stawek na wszystkich sześciu analizowanych trasach. W grudniu na rynku spotowym indeks stawek odbił ponownie w górę, niemniej jednak były to znacznie słabsze wzrosty niż w 2021 r. Przykładowo, na najbardziej interesującym polskich przewoźników kierunku niemieckim w grudniu 2022 roku indeks skoczył o 3 pkt. do 141 pkt. A rok wcześniej wskaźnik wyniósł 139 pkt. w grudniu w porównaniu do 122 pkt. w listopadzie.

Podobnie przytłumione wzrosty nastąpiły na pozostałych trasach. W przypadku trasy nad Sekwanę i do Włoch wzrost indeksów był ledwo zauważalny bo 1-punktowy.

W przypadku stawek da się zaobserwować dwa zjawiska. Po pierwsze, mimo wzrostów w grudniu w stosunku do listopada na wszystkich trasach indeks cen za transport był poniżej poziomu notowanego w październiku 2022 r. To odwrotna sytuacja niż rok wcześniej, kiedy wyraźne zwyżki stawek w gorącym okresie świątecznym wywindowały indeks do wartości wyższych niż dwa miesiące wcześniej.

Po drugie, w kilku przypadkach wskaźnik stawek w grudniu 2022 r. był zbliżony do tego sprzed roku. To by wskazywało na to, że wzrosty stawek z pierwszego półrocza 2022 r. zostały już zniwelowane przez słabnący popyt w drugiej części roku, a zwłaszcza w ostatnim kwartale. Patrząc na trasę do Niemiec odczyt z grudnia 2022 r. na poziomie 141 pkt. jest minimalnie większy niż 139 pkt. notowane w grudniu 2021 r. Podobnie zbliżone są indeksy na kierunku do Wielkiej Brytanii i Niderlandów.

Mediana indeksu stawek transportu dla pojazdów > 16 t (pkt.)

Październik 2022 r. Listopad 2022 r. Grudzień 2022 r. Październik 2021 r. Listopad 2021 r. Grudzień 2021 r.
Polska-Niemcy 148 138 141 122 122 139
Polska-Niderlandy 140 130 135 123 122 133
Polska-Czechy 148 131 140 119 117 132
Polska-Francja 145 136 137 122 120 127
Polska-Włochy 130 123 124 107 101 118
Polska-Wielka Brytania 149 142 144 129 130 143

Źródło: metrix.trans.info

Zamrożenie popytu

Jeśli chodzi o oczekiwania i prognozy na początkowy okres nowego roku, to chłodny pod względem liczby zleceń grudzień niestety nie rokuje dobrze jeśli przyjrzymy się trendom z poprzednich lat.

Styczeń tradycyjnie jest mniej pracowitym dla transportu miesiącem niż grudzień. Analizując popyt w styczniu 2022 r. w porównaniu do grudnia i jesieni 2021 r. na naszych sześciu głównych trasach widać wyraźnie tąpnięcie zapotrzebowania na usługi przewoźników. Np. na kierunku niemieckich mówimy o spadku ze 114 pkt. w grudniu 2021 r. do poziomu 79 pkt. miesiąc później.

Najmniejszy spadek relatywnie nastąpił na trasie do Francji a i tak mówimy o 105 pkt. w miesiącu świątecznym i 86 pkt. w pierwszym miesiącu 2022 r.

Analizując historyczne dane wnioskować możemy, iż w pierwszym miesiącu 2023 r. część przewoźników nie będzie miała za wiele zleceń. W wielu przypadkach indeksy ze stycznia 2022 r. są zbliżone do tych z grudnia 2022 r., co pokazuje skalę spadku popytu jako, iż zwykle świąteczny miesiąc był wyraźnie bardziej pracowity dla firm transportowych. Jeśli przyjmiemy, iż tegoroczny styczeń będzie podobny do typowego pierwszego miesiąca roku, to naprawdę możemy mówić nie o chłodzie, lecz o mrozie na rynku.

Stawki spadają, koszty rosną

Dodatkowo patrząc na poprzedni rok to styczeń 2022 r. przyniósł spadek indeksu stawek w stosunku do poprzedniego, świątecznego miesiąca. Jeśli stawki miałyby się podobnie zachować w tym roku, można się spodziewać ich dalszego pochodu w dół na początku roku z powodu niskiego popytu. A pamiętając, iż w lutym wejdzie w życie unijne embargo na produkty ropopochodne z Rosji, co zapewne zaowocuje skokiem cen oleju napędowego, postawi to wielu przewoźników w bardzo trudnej sytuacji.

Z jednej strony rynek będzie wymuszał obniżanie stawek, z drugiej rosnąć będą koszty działalności przewoźników. A to już sytuacja nie do pozazdroszczenia zwłaszcza dla małych firm transportowych.

Tagi