TransInfo

Przewoźnicy dostarczyli więcej ładunków w 2018 r. Oto najnowsze dane o polskim rynku

Ten artykuł przeczytasz w 5 minut

289,9 mln ton ładunków przewieźli przewoźnicy transportem samochodowym w 2018 roku – podał Główny Urząd Statystyczny. To 18,1 proc. więcej niż w rok wcześniej. Oprócz tego z danych zebranych przez GUS wynika, że sektor transportu i gospodarki magazynowej był jednym z tych, w których zatrudnienie wzrosło najbardziej. Nie przełożyło się to jednak na wzrosty płac – w branży pensje rosły znacznie wolniej niż w innych gałęziach polskiej gospodarki.

Przewozy ładunków ogółem (w firmach zatrudniających powyżej 9 osób) wyniosły w ubiegłym roku w całym sektorze transportu 603,9 mln ton. Stanowi to wzrost o 10 proc. w stosunku do 2017 r. Wzrosty przewozów GUS odnotował w większości rodzajów transportu. Jednak to transport samochodowy może pochwalić się największym wzrostem – 18,1 proc.

W transporcie samochodowym, grupie o największym udziale w transporcie ogółem, wzrost sprzedaży był nieco szybszy niż przed rokiem (12,8 proc. wobec 11,9 proc.). Wolniej natomiast niż w 2017 r. wzrosła sprzedaż w magazynowaniu i działalności usługowej wspomagającej transport (6,1 proc. wobec 13,5 proc.) oraz w transporcie kolejowym (5,2 proc. wobec 9,5 proc.)” – czytamy w analizie GUS.

Statystycy wyliczyli ponadto, że potencjał przewozowy transportu samochodowego zarobkowego zwiększył się o 15,1 proc. w stosunku do grudnia 2017 r.

Dla porównania koleją w ubiegłym roku przewieziono 249,2 mln ton ładunków, czyli o 4,1 proc. więcej niż w 2017 r. Transport szynowy zwiększył się w przewozach międzynarodowych. W ładunkach tranzytowych wzrósł o ok. 21 proc., w importowych – o około 19 proc., natomiast o ok. 5 proc. spadł w ładunkach eksportowych.

Skromniejszy wzrost ładunków niż w 2017 r. przypadł na transport morski – 8,1 mln ton, czyli o 3,7 proc. więcej. Jeśli chodzi o przeładunki w portach morskich, to w 2018 r. przez nabrzeża przeszło 91,3 mln ton ładunków (o 17 proc. więcej niż w 2017 r.). Najwyższe wzrosty dotyczyły pozostałych ładunków drobnicowych (39,2 proc.) i kontenerów(25 proc.).

Największy wzrost obrotu ładunków wypracował port w Gdańsku (o 23,3 proc. do 41,8 mln ton). Druga była Gdynia (o 14,9 proc. do 21,1 mln ton), a trzecie Świnoujście (o 14,3 proc. do 16,8 mln ton).

Szkolenie Katowice 2019

Przewoźnicy i logistycy wolniej podnoszą płace

GUS podał także informacje o przeciętnym miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w 2018 r. W skali całego roku wyniosło ono 4852,29 zł (3447 zł netto) i było o 7,1 proc. wyższe niż przed rokiem. Natomiast w kategorii transport i gospodarka magazynowa, średnia płaca wynosiła 4383,21 zł brutto (3121 zł netto). Pracownik transportu i sektora magazynowego miał więc w portfelu przeciętnie o 326 zł mniej w stosunku do średniej krajowej. Ostatnie dane – z grudnia są już jednak bardziej zróżnicowane niż średnia z całego 2018 r. I tak przeciętne wynagrodzenie w przedsiębiorstwach wynosiło 5274,95 zł brutto (3742 zł netto), a sektorze TSL – 4612,48 zł brutto (3281 zł na rękę). A to pokazuje, że do kieszeni transportowców i magazynierów wpada o 461 zł mniej niż wynosi średnia krajowa.

Z pewnością był to po części wynik tego, że transport i gospodarka magazynowa był jednym z działów, w którym w ubiegłym roku wynagrodzenia rosły najwolniej (o 5,4 proc.). Dla porównania – w górnictwie i wydobywaniu wzrost był prawie dwukrotnie większy (10,6 proc.).

Firmy transportowe i logistyczne przodowały za to w zatrudnianiu. W 2018 r. wzrost etatów w tym sektorze był o 6,7 proc. wyższy niż rok wcześniej. W grudniu w przedsiębiorstwach z tego działu pracowało 589,1 tys. osób.

PKB w górę, ale koniunktura mniej korzystna

GUS podał także wczoraj dane o wynikach całej polskiej gospodarki. Produkt krajowy brutto w 2018 r. wzrósł o 5,1 proc. (w 2017 r. wzrost wyniósł 4,8 proc.). „Głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego pozostawał popyt krajowy. Pozytywnie oddziaływało spożycie i popyt inwestycyjny. Wpływ eksportu netto był neutralny” – czytamy w analizie GUS.

Tempo wzrostu w sektorze transport i gospodarka magazynowa było wyższe niż przed rokiem – 9,2 proc. wobec 7,2 proc. w 2017 r.

W styczniu br. ogólny klimat koniunktury w sekcji transport i gospodarka magazynowa oceniany jest mniej korzystnie niż w poprzednich miesiącach. Opinie na temat bieżącego popytu, sprzedaży oraz sytuacji finansowej pogorszyły się (diagnozy sprzedaży i sytuacji finansowej są negatywne). Prognozy dotyczące popytu i sprzedaży są zbliżone do formułowanych w grudniu. Bardziej niekorzystne niż przed miesiącem są oczekiwania dotyczące przyszłej sytuacji finansowej” – podsumowuje GUS.

Fot. iStock

Tagi