W Unii rejestrują ciężarówki i dostawczaki na potęgę. Polska imponuje dynamiką wzrostów!

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Polska jest czwartym co do wielkości rynkiem w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o liczbę rejestracji nowych ciężarówek. W pierwszym kwartale 2018 r. na nasze drogi wyjechało 7,2 tys. pojazdów. To aż o 15 proc. więcej niż przed rokiem. Pod względem wzrostów rok do roku przegonili nas tylko Litwini.

Od stycznia do końca marca 2018 r. w Unii Europejskiej zarejestrowano aż 94,3 tys. ciężarówek, czyli o 2,2 proc. więcej niż przed rokiem – wynika z danych opublikowanych w raporcie „Branża motoryzacyjna Q2/2018”, przygotowanym przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego i firmę KPMG.

Na pierwszym miejscu uplasowały się Niemcy (zarejestrowanych 22 tys. pojazdów), dalej Francja (13,6 tys.) oraz Wielka Brytania (11,3 tys.). Jednak to nie te rynki rozwijały się najprężniej. Ba, Niemcy i Wielka Brytania zanotowały spadki rejestracji o odpowiednio 4 i 10 proc!

„Wśród 10 największych rynków najdynamiczniej rósł rynek litewski (+16 proc.), polski (15 proc.) oraz holenderski (11 proc.)” – czytamy w raporcie.

Liczba dostawczaków też w górę

W tym samym okresie podobnie, bo o 2,8 proc., wzrosła liczba zarejestrowanych nowych pojazdów dostawczych do 3,5 t. W pierwszym kwartale 2018 r. było ich w Unii Europejskiej już niemal 520 tys.

Czołówka dziesięciu największych rynków znów wygląda podobnie jak w przypadku ciężarówek, z niewielkim tylko „przetasowaniem”. We Francji na drogi wyjechało 116 tys. dostawczaków, w Wielkiej Brytanii 94 tys., zaś w Niemczech 65 tys. Tym niemniej „najwyższy wzrost odnotowano w Hiszpanii (+9 proc.) oraz Francji (+6 proc.). Spadki wystąpiły natomiast w Wielkiej Brytanii (-4 proc.) oraz Szwecji (-2 proc)” – donosi PZPM.

Polska znalazła się na ósmym miejscu, z około 15 tys. pojazdów dostawczych. W porównaniu z pierwszym kwartałem 2017 r., w pierwszych trzech miesiącach tego roku ich liczba wzrosła jednak o 5 proc., czyli bardziej niż m.in. w Niemczech, Belgii, Włoszech i Szwecji.

Fot. Pixabay/StockSnap/public domain

Tagi