8 tysięcy sztabek złota o wadze blisko 100 ton i o wartości ponad 18 miliardów złotych, zostało przetransportowanych do kraju. Operacja zakończyła się w listopadzie tego roku. Dopiero po jakimś czasie firma spedycyjna, która brała udział w całej operacji, ujawniła kilka szczegółów dotyczących niecodziennego transportu.
Przewóz złota został starannie zaplanowany we współpracy ze wszystkimi (biorącymi udział w tej operacji – przyp.red.), w tym z policją, Bankiem Anglii, Narodowym Bankiem Polskim i G4Si – zapewnia John Lennox, dyrektor operacyjny G4Si Cash Solutions UK.
Była to jedna z największych na świecie operacji związanych z transportem złota między bankami.
Fot. g4si.com
Nie stawali na światłach
Operacja trwała kilka miesięcy. Specjalnie dla cennego ładunku wybudowano magazyn na północnym zachodzie Londynu i stamtąd polskie złoto przewożono na lotnisko.
Tak było np. 22 listopada, kiedy cztery opancerzone ciężarówki firmy spedycyjnej G4Si wyruszyły z ładunkiem wcześnie rano na lotnisko. Towarzyszyła im policyjna eskorta, w skład której wchodził m.in. helikopter.
Na lotnisku drewniane skrzynie zostały przeładowane do Boeinga 737 i poleciały do Polski. Towarzyszyli im pracownicy wspomnianej firmy spedycyjnej. Na miejscu złoto zostało przeniesione do kolejnych, trzech opancerzonych pojazdów i z policyjną eskortą ruszyło do skarbców.
Fot. g4si.com
Ani razu nie zatrzymaliśmy się na światłach – opowiada jeden z pracowników firmy. – G4Si wziął na siebie ryzyko i odpowiedzialność za cały transfer, dopóki złoto nie znalazło się w polskich skarbcach i nie przeszło weryfikacji.
W sumie wykonano aż osiem transportów ze złotem. Wielokrotnie w środku nocy.
Fot. g4si.com
Po 80 latach złoto wraca do kraju
Podróż złota z Londynu do Polski była daleko bezpieczniejsza od tej, jaką kruszec musiał pokonać w pierwszych dniach II wojny światowej, gdy był ewakuowany z naszego kraju. Wówczas blisko 80 ton złota, aktywów i banknotów wywieziono w różnych kierunkach, m.in. do Rumunii, Francji i Stanów Zjednoczonych.
W 1943 r. zasoby zostały zgromadzone w trzech miejscach: w Banku Anglii w Londynie, w Banku Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku i w Banku Kanady w Ottawie.
Część z tego pierwszego jest już w Polsce.
Fot. NBP