Polski przemysł rośnie. Prognozy optymistyczne, ale moce produkcyjne wykorzystane prawie w pełni

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Początek roku 2018 przynosi dobre nastroje odnośnie przyszłej wielkości produkcji – wynika z Polskiego Wskaźnika PMI Sektora Przemysłowego (Wskaźnik Managerów Logistyki). Prognozy na rok 2018 wyglądają obiecująco. To rezultat optymizmu polskich producentów, który w grudniu był najsilniejszy od ośmiu miesięcy.

Firmy uzasadniały dobre nastroje pozytywną sytuacją w polskiej gospodarce, inwestycjami w bardziej wydajny sprzęt oraz wprowadzaniem nowych produktów – czytamy w informacji na temat wskaźnika PMI opublikowanego przez firmę analityczną IHS Markit. Raport opiera się na danych zebranych od reprezentatywnego panelu ponad 200 firm z polskiego sektora przemysłowego.

Wyniki grudniowych badań PMI wykazały najsilniejszą od prawie trzech lat poprawę warunków gospodarczych w polskim przemyśle. Wskaźnik PMI osiągnął poziom 55,0 – najwyższy od 34 miesięcy.

Wskaźnik PMI

IHS Markit PMI Polskiego Sektora Przemysłowego jest wskaźnikiem, który pokazuje kondycję polskiego sektora przemysłowego. Jest on kalkulowany na podstawie pięciu subindeksów: nowych zamówień, produkcji, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów pozycji zakupionych. Każda wartość głównego wskaźnika powyżej 50,0 oznacza ogólną poprawę warunków w sektorze.

Czas dostaw wydłużony

Wielkość produkcji, poziom zatrudnienia i całkowita liczba nowych zamówień wzrosły w szybszym tempie. Analitycy odnotowali największy wzrost liczby nowych zamówień. Ich liczba wzrosła czternasty miesiąc z rzędu, odnotowując najszybsze tempo wzrostu od lutego 2015 r. Z danych wynika, że większy był wzrost popytu krajowego niż zamówień eksportowych. Eksport nadal wykazywał jednak silną tendencję rosnącą.

– Ogólna poprawa warunków w sektorze była największa od prawie trzech lat. Od lipca 2017, kiedy główny wskaźnik zarejestrował stosunkowo niski poziom, wzrósł on czterokrotnie w ciągu ostatnich pięciu miesięcy i zdołał osiągnąć najwyższą roczną średnią od 2006 roku oraz drugi najlepszy wynik od początku badań (od 1998 roku) – skomentował wyniki badań PMI dla polskiego przemysłu Trevor Balchin, dyrektor ekonomista IHS Markit i autor raportu.  

Balchin dodał, że polscy producenci byli także coraz bardziej optymistyczni odnośnie poziomu przyszłej 12-miesięcznej produkcji.

Co istotne dla branży transportowej i logistycznej – w grudniu tempo wzrostu aktywności zakupowej przyspieszyło, ze względu na rosnące obciążenia produkcyjne.

Firmy nadal musiały sprostać wydłużającym się okresem oczekiwania na dostawy. Czas dostaw wydłużył się w największym stopniu od siedmiu lat” – czytamy w raporcie IHS Markit.

Polski przemysł wykorzystuje ponad 80 proc. mocy produkcyjnych

Dobrą sytuację w polskiej gospodarce potwierdzają także najnowsze dane GUS dotyczące produkcji przemysłowej. W grudniu 2017 r. produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 2,7 proc. w porównaniu z grudniem 2016 r.  W całym 2017 r. produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 6,5 proc. w porównaniu z 2016 r. (wtedy odnotowano wzrost o 3,1 proc.).

Natomiast ogólny wskaźnik syntetyczny koniunktury gospodarczej GUS w styczniu 2018 r. wynosi 113,5. To poziom wyższy od notowanego przed miesiącem oraz przed rokiem (od grudnia 2016 r. wartości tego wskaźnika kształtują się powyżej średniej długookresowej).

Na wysokim poziomie – najwyższym od 16 lat – jest także wykorzystanie mocy produkcyjnych zgłaszane przez firmy z sekcji przetwórstwa przemysłowego. Aktualnie wynosi on 82,4 proc. – podał wczoraj GUS. Dla porównania przed rokiem było to 78,7 proc.

Najwyższe wykorzystanie mocy produkcyjnych odnotowują producenci mebli, odzieży, skór i wyrobów ze skór, pojazdów samochodowych, przyczep i naczep, metali, urządzeń elektrycznych, maszyn i urządzeń, pozostałego sprzętu transportowego oraz zajmujący się naprawą, konserwacją i instalowaniem maszyn i urządzeń.

Fot. Pixabay/falco

Tagi