Odsłuchaj ten artykuł
Fot. DP DHL
7 miliardów euro na na redukcję emisji CO2 w transporcie i logistyce. Kogo stać na taką inwestycję?
W ciągu najbliższej dekady Deutsche Post DHL zamierza kompletnie przekształcić logistykę ostatniej mili i wprowadzić odnawialne paliwo do lotnictwa i żeglugi. Ma to pomóc zredukować emisję CO2 mimo planowanego rozwoju firmy.
Logistyczny operator planuje wydać aż 7 mld euro do 2030 r. na neutralne klimatycznie rozwiązania logistyczne i redukcję emisji CO2.
„Przekształcamy naszą żółtą grupę (to odniesienie do barw firmy – przyp. red.) w zieloną firmę i wnosimy swój wkład w planetę i do społeczeństwa” – powiedział Frank Appel, prezes grupy.
Pieniądze przeznaczone będą głównie na alternatywne paliwa dla sektora lotniczego, ekspansję bezemisyjnej floty samochodowej oraz neutralne klimatycznie budynki.
Do 2030 r. w ramach logistyki ostatniej mili DHL zamierza dysponować 80 tys. pojazdów elektrycznych. Oznaczać to będzie, iż na początku następnej dekady tego typu pojazdy stanowiły będą 60 proc. wszystkich samochodów firmy operujących w na ostatniej mili. Dla porównania w ubiegłym roku zaledwie 18 proc. pojazdów dostarczających przesyłki do klienta końcowego napędzanych było prądem.
W przypadku paliw alternatywnych, DP DHL zakłada, że w 2030 r. ok. 30 proc. paliwa wykorzystywanego w przewozach lotniczych i morskich grupy będą stanowiła paliwa odnawialne.
Dodatkowo, wszystkie nowe budynki grupy będą neutralne klimatycznie. Dotyczy to zarówno biur, centrów dystrybucyjnych i logistycznych, jak również magazynów.
W 2020 r. emisje CO2 firmy znalazły się na poziomie ok. 33 mln ton. DP DHL szacuje, że po implementacji programu inwestycji w zieloną działalność, poziom emisji w 2030 r. wyniesie 29 mln ton CO2. I to mimo spodziewanego wzrostu rynku i operacji spółki. Szacuje też, że bez zapowiedzianego programu inwestycyjnego poziom emisji w 2030 r. osiągnąłby ok. 46 mln ton.
W 2017 r. grupa logistyczna była pierwszą firmą z sektora, która ustaliła sobie osiągnięcie neutralności klimatycznej. Zobowiązała się wówczas do dojścia do celu bezemisyjnej działalności do 2050 r.
Od tego czasu wielu innych operatorów postawiło sobie podobne cele. Niedawno Maersk ogłosił, iż do 2030 r. wypłynie na morze jego pierwszy zeroemisyjny statek. Grupa planuje osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 r. Jako krok pośredni planuje zredukować emisję CO2 o 60 proc. z obecnego poziomu do 2030 r.
Idea wykorzystywania pojazdów elektrycznych do dostaw ostatniej mili jest obecna również w Polsce. Niedawno Ursus ogłosił, iż będzie pracował z koreańskimi partnerami nad stworzeniem elektrycznego vana. Ujawniono także projekt polskiego dostawczaka w ramach organizowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju konkursu. A InPost w tym roku chce powiększyć flotę swoich elektrycznych dostawczaków do 500 aut.
Fot. DP DHL