Fot. Gläserne Manufaktur

Globalna gospodarka rośnie najszybciej od półwiecza. A jak będzie w przyszłym roku?

Światowa gospodarka wzrośnie w tym roku o 5,7 proc. - wynika z najnowszym szacunków OECD. W przyszłym roku należy spodziewać się mniej dynamicznego, ale nadal zdrowego, wzrostu o 4,5 proc.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Tegoroczny szacowany wzrost jest najwyższym od 1973 r. gdy światowa gospodarka podnosiła się po kryzysie naftowym. Dzięki dynamicznemu wzrostowi światowy PKB powrócił już do poziomu sprzed pandemii.

Warto jednak wspomnieć, iż w maju OECD szacowało tegoroczny wzrost na 5,8 proc. Z kolei prognoza na 2022 r. z maja była niższa od obecnej i wyniosła 4,4 proc.

OECD zmniejszyła swoją prognozę na ten rok dla Stanów Zjednoczonych, największej gospodarki świata, z majowych 6,9 proc. do 6 proc. W 2022 r. wzrost u Amerykanów ma osiągnąć 3,9 proc. (o 0,3 pkt. proc. więcej niż w poprzedniej prognozie).

Prognoza dla gospodarki chińskiej jest bardzo optymistyczna, wzrost gospodarczy w Państwie Środka ma osiągnąć 8,5 proc. w 2021 r. Jednak w 2022 r. już spadnie do „zaledwie” 5,8 proc.
Z drugiej strony, organizacja zwiększyła oczekiwania dla strefy euro – której gospodarka ma urosnąć w br. o 5,3 proc. Warto jednak podkreślić, iż wzrost ten będzie nierównomierny – o ile Francja i Włochy mają rozwijać się dynamicznie, to widoki dla niemieckiej gospodarki nie są aż tak optymistyczne (wzrost o 2,9 proc w 2021 r.). To akurat nie jest dobrą wiadomością dla polskich eksporterów i firm transportowych, silnie powiązanych z przedsiębiorcami po drugiej stronie Odry. Na szczęście, w 2022 r. niemiecka gospodarka ma wrócić na tory wzrostowe i rosnąć w tempie 4,6 proc. (podobnie jak cała strefa euro).

OECD podkreśla, że choć globalna gospodarka podnosi się z pandemicznego kryzysu, to jednak to budzenie się mocno różni się w zależności od regionu świata. Dodatkowo różny poziom zaszczepienia populacji i nawroty pandemii mocno ograniczają odbudowę poszczególnych gospodarek.

Dodatkowo, choć globalna logistyka względnie suchą stopą przeszła przez pandemię, to zatory w portach i problemy łańcuchów dostaw nadal mocno dają się we znaki globalnej gospodarce, przyczyniając się do opóźnienia dostaw i nakręcając poziom inflacji na całym świecie.

Stopniowe otwieranie się gospodarek po zimowych lockdownach spowodowało wzrost popytu na paliwa, metale oraz żywność, a także towary konsumpcyjne przyczyniając się do wzrostu cen. OECD spodziewa się jednak, iż inflacja rosnąć powinna do końca roku a potem presja cenowa zacznie stopniowo słabnąć w 2022 r.

Organizacja podkreśla jednak w raporcie, iż konieczna jest globalna współpraca by pomóc mniej rozwiniętym regionom podnieść się po kryzysie pandemicznym, choćby przez dystrybucję szczepionek.

Tagi