Fot. Star Air

Maersk mocniej wchodzi w transport lotniczy. Na początek kupuje niemiecką spedycję

Globalny operator logistyczny A.P. Moeller - Maersk ogłosił zamiar przejęcia Senator International, firmy spedycyjnej specjalizującej się w transporcie lotniczym. Maersk rozbudowuje także swoją flotę lotniczą. I kolejny raz podnosi prognozy na 2021 r.

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

„Aby wzmocnić swoją ofertę produktową, która integruje logistykę, transport morski, kolejowy i powietrzny, oraz by wzmocnić swoją globalną sieć powietrzną, Maersk zamierza kupić Senator International, firmę działającą w sektorze lotniczego cargo z własnymi mocami i operacjami w Europie, Azji, Południowej Afryce i obu Amerykach” – poinformował Maersk.

Kwota transakcji powinna wynieść ok. 640 mln euro. Przejęcie sfinalizowane ma być w pierwszej połowie 2022 r. po uzyskaniu wszystkich regulacyjnych zezwoleń.
Senator International dysponuje własnymi mocami przewozowymi i wykonuje 19 lotów cargo tygodniowo. Niemiecka firma została założona w 1984 r.

Niedawno media informowały, iż Maersk zamierza zmienić swój model działalności i planuje bezpośrednio kontaktować się z załadowcami z pominięciem spedytorów. Przejęcie tak dużej firmy spedycyjnej może być elementem tej strategii umożliwiającej potentatowi kontrolę wszystkich etapów transportu i wyeliminowanie pośredników.

Przejęcie lotniczego spedytora to nie jedyny ruch duńskiego operatora na rynku lotniczym. Firma ogłosiła także, iż zamierza rozbudować swoją flotę powietrzną (funkcjonującą pod marką Star Air). W 2022 r. zasilą ją trzy wydzierżawione samoloty cargo typu B767-300, a w 2024 r. dołączą do nich dwa nowe Boeingi 777F.

Prognozy ciągle rosną

Duńska firma logistyczna opublikowała również swoje wyniki finansowe za III kw. 2021 r. Przychody grupy po pierwszych dziewięciu miesiącach 2021 roku wzrosły do 43,28 mld dolarów. Stanowiło to wzrost o 51,9 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2020 r.

Warto podkreślić, iż przychody spółki po III kw. 2021 r. są już wyższe niż wynik za cały ubiegły rok, gdy sprzedaż wyniosła 39,7 mld dol.

Zysk przed opodatkowaniem (EBIT) wyniósł po III kw. 2021 r. 13 mld dolarów – ponad pięć razy więcej niż 2,6 mld dol. osiągnięte w okresie styczeń-wrzesień 2020 r. Zysk netto grupy po wrześniu 2021 r. doszedł do poziomu 11,9 mld dol. – czyli o 645 proc. więcej niż rok wcześniej (!!!).

Dominującym segmentem operacyjnym grupy Maersk był transport morski, który wygenerował 33,6 mld dolarów przychodu w okresie I-III kw. 2021 r. (wzrost o 60 proc. rok do roku). Segment ten odpowiadał też za 11,6 mld dol. zysku EBIT.

Segment logistyki i usług dostarczył 6,8 mld dol. przychodów (wzrost o 39 proc. rok do roku), a segment usług terminalowych i portowych przyniósł 3,44 mld dol. (wzrost o 24 proc.).

Świetne wyniki finansowe po III kw. br. sprawiły, iż grupa kolejny raz podniosła prognozy na cały rok. Maersk oczekuje, że EBITDA wyniesie 22-23 mld dolarów (po II kw. mówił o 18-19,5 mld dolarów), a bazowy EBIT 18-19 mld dolarów (wcześniej 14-15 mld dolarów). Dla porównaniu wyniki na koniec 2020 r. wyniosły odpowiednio 8,3 mld dol i 4,2 mld dol.

Wstępne wyniki finansowe zaprezentował także inny globalny operator logistyczny – Hapag-Lloyd. Niemiecka grupa spodziewa się po dziewięciu miesiącach 2021 r. wyniku EBITDA rzędu 6,8 mld euro (w porównaniu do 1,8 mld euro w analogicznym okresie 2020 r.). Zysk EBIT zaś ma wynieść 5,8 mld euro (po trzech kw. 2020 r. było to odpowiednio 0,9 mld euro).

Hapag-Lloyd również zdecydował się (po raz kolejny) podnieść prognozę wyników na 2021 r. Obecnie firma spodziewa się wyniku EBITDA na poziomie 10,1-10,9 mld euro (poprzednio 7,6-9,3 mld euro), a EBIT ma wynieść 8,7-9,5 mld euro (wcześniej 6,2-7,9 mld euro).

 

Tagi