Odsłuchaj ten artykuł
Fot. MSC
MSC przekroczy kamień milowy. Takich mocy transportowych nie miał nikt w historii
Operator morski MSC jako pierwszy w historii przekroczy 5 mln TEU pojemności floty - wylicza Alphaliner, firma konsultingowa z obszaru transportu morskiego. Na tym nie koniec, ponieważ w ciągu dwóch lat MSC przekroczyć może 6 mln TEU.
Według danych na połowę maja, moce przewozowe MSC osiągnęły 4,956 mln TEU z udziałem rynkowym na poziomie 18,5 proc. Oznacza to, iż przy kolejnej dostawie nowo zamówionych statków firma przekroczy granicę 5 mln TEU, co zapewne wydarzy się pod koniec tego miesiąca.
Ostatnie lata, bardzo pomyślne dla globalnych armatorów, szczególnie dla MSC były pasmem sukcesów. Pod koniec 2021 r. szwajcarsko-włoski armator przegonił Maerska stając się największym operatorem morskim na świecie. Portfel zamówień firmy wskazuje, iż capacity firmy może wzrosnąć nawet o jedną trzecią.
Według Alphaliner, na dołączenie do floty MSC czeka 127 statków o łącznej pojemności 1,66 mln TEU. Analitycy szacują, iż w ciągu 2 lat pojemność floty MSC powinna osiągnąć ok. 6 mln TEU. Nowym statkom towarzyszyć będzie bowiem usuwanie z rynku mniejszych i starszych jednostek.
Podkreślaliśmy już wcześniej, że nowe jednostki wpływają na oceany w momencie gdy popyt na usługi transportowe jest na niskim poziomie, a stawki kontenerowe spadły do poziomów zbliżonych do przedpandemicznych.
Wzrost MSC jest imponujący. Strona marine-executive.com przypomina, że firma powstała w latach 70. XX w., na początku dysponowała jednym kontenerowcem. W 2007 r. posiadała moce rzędu 1 mln TEU. W ciągu kolejnych 4 lat podwoiła swoje zasoby przewozowe. W 2017 r. pojemność floty MSC osiągnęła pułap 3 mln TEU, a w 2021 r. – 4 mln.
Zmienia się też struktura własnościowa floty MSC. O ile jeszcze na początku 2022 r. ok. 2/3 mocy transportowych była przez firmę czarterowana, o tyle dziś, według obliczeń Alphaliner, 65 procent mocy (2,3 mln TEU) to statki własne szwajcarsko-włoskiej firmy.
Alphaliner wylicza, iż od połowy 2020 r. MSC kupiło 306 kontenerowców o łącznej ładowności 1,2 mln TEU. Niedawno flotę operatora zasiliły dwa giga-kontenerowce o pojemności powyżej 24 tys. TEU – w tym największy na świecie MSC „Irina”.
Drugie miejsce w rankingu największych operatorów zajmuje Maersk (z którym niedawno MSC wzięło rozwód w ramach konsorcjum 2M) z 4,1 mln TEU, a trzecie jest CMA CGM, które ma 3,46 mln TEU. Tuż za podium znalazło się Cosco (2,88 mln TEU), a na piątym miejscu Hapag-Lloyd (1,79 mln TEU).