Nie składamy broni ws. Pakietu Mobilności

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

TLP od wielu miesięcy prowadzi intensywną kampanię przeciwko destrukcyjnym dla europejskiego transportu rozwiązaniom zawartym w Pakiecie Mobilności. Na każdym etapie prac spotykaliśmy się z europosłami, przedstawicielami Komisji Europejskiej oraz ministrami państw członkowskich, aby pokazywać zagrożenia jakie niesie projekt zarówno dla branży, jak i całej europejskiej gospodarki.

Choć wielu transportowców bezsilnie rozkłada ręce, TLP nie daje za wygraną i po raz kolejny podejmuje dyskusje w istotnych dla przewoźników kwestiach.

– Jesteśmy w kluczowym dla branży momencie. Decyzje, które będą podejmowane w najbliższym czasie przesądzą o przyszłości sektora i wymiany towarowej w UE. Chcemy, aby politycy i urzędnicy w Brukseli mieli pełną świadomość skutków swoich działań dla europejskiej gospodarki, dlatego podczas wizyty w Brukseli konsekwentnie powtarzaliśmy podnoszone przez branżę argumenty dotyczące konieczności zapewnienia sprawnego funkcjonowania transportu międzynarodowego – komentuje dostatnią wizytę w Brukseli Maciej Wroński, prezes TLP.

Przedstawiciele TLP spotkali się z europosłami odpowiadającymi za najważniejsze dla transportu międzynarodowego projekty w Parlamencie Europejskim. Nie zabrakło także rozmów w kluczowych departamentach Komisji Europejskiej (DG MOVE oraz DG Employment), podczas których nie tylko przekazano stanowiska do nowych rozwiązań prawnych w Pakiecie Mobilności, ale również zastrzeżenia TLP wobec kolejnych pomysłów kontroli przewoźników.

Przewoźnicy znowu ofiarami niejasnych przepisów?

Poza Pakietem Mobilności, Europosłowie tuż po wakacyjnej przerwie zajęli się również kwestią kontroli delegowania pracowników oraz nowych technologii w transporcie. Zagadnienia te były  podejmowane w Brukseli przez Komisję ds. Transportu oraz Komisję ds. Zatrudnienia.

– Kolejnym dużym wyzwaniem dla branży transportu międzynarodowego jest projekt utworzenia Europejskiego Urzędu ds. Pracy. Ma być on współodpowiedzialny, z krajowymi inspekcjami pracy, za kontrole pracodawców w zakresie delegowania. Szczególny niepokój wywołują niejasne kompetencje urzędu. Czy przewoźnicy po raz kolejny staną się ofiarami niejasnych przepisów i uznaniowych interpretacji? Tego nie chcemy – dodaje adwokat Joanna Jasiewicz, pełnomocnik zarządu TLP.

Choć nie wszystkim się to podoba, większość decyzji mających wpływ na przyszłość sektora podejmowanych jest właśnie w Brukseli. Miesiącami ucierają się tu stanowiska różnych krajów i instytucji. Dyskusja nad Pakietem Mobilności pokazuje jednak, że gdzieś po drodze niektórzy urzędnicy i politycy zapomnieli o fundamentalnych zasadach, na których zbudowano Unię Europejską – o swobodzie przepływu osób, usług i towarów. I choć czasem przypomina to walkę z wiatrakami, będziemy konsekwentnie przypominali o tych zasadach i apelowali o ich uszanowanie. Bez nich na porażkę skazany jest nie tylko międzynarodowy transport w Europie, ale i cały projekt Unii Europejskiej.

Fot. European Union/EP

Tagi