TransInfo

Fot. Bartosz Wawryszuk

Niedobór kierowców? Prawdziwe problemy zaczną się za pięć lat

W 2028 roku na świecie brakować będzie aż 7 mln kierowców - wynika z najnowszego raportu Międzynarodowej Unii Transportu Drogowego (IRU). W samej Europie nieobsadzone może być nawet co szóste stanowisko kierowcy.

Ten artykuł przeczytasz w 5 minut

Obecnie według danych IRU w 36 przebadanych na potrzeby raportu krajach (z obu Ameryk, Azji i Europy), brakuje aż 3 milionów kierowców. Oznacza to, że około 7 proc. stanowisk kierowców jest nieobsadzone. W większości krajów ponad 50 proc. przewoźników zadeklarowała duże problemy z rekrutacją truckerów (w samej Europie nawet 62 proc.).

Brzmi strasznie? To jedynie zapowiedź prawdziwych problemów.

W dalszej części artykułu przeczytasz:

  • ilu kierowców może brakować w Europie już za pięć lat
  • gdzie znajduje się najwięcej młodych kierowców
  • jak można zapobiec katastrofie na rynku kierowców

Pozostało 88% artykułu do przeczytania.

Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie

“Patrząc na demografię naszego zawodu zakładamy, iż niedobór może się podwoić w ciągu pięciu lat” – powiedział Umberto de Pretto, sekretarz generalny IRU.

Czas apokalipsy

W niektórych miejscach brak kierowców przybierze wręcz apokaliptyczną skalę. W Chinach nieobsadzone będzie co piąte stanowisko, co oznaczać będzie niedobór ok. 4,9 mln kierowców. W Europie wyniesie ok. 745 tys., czyli 17 proc. stanowisk będzie nieobsadzonych. Warto pamiętać, że jeszcze w okresie pandemii w Europie była mowa o ok. 450 tys. brakujących truckerów.

Nawet w posiadającej korzystniejszą niż Europa strukturę demograficzną ludności Turcji brak chętnych do pracy w transporcie jest problemem. W 2028 r. niedobór kierowców wyniesie tam ok. 200 tys. osób, co oznacza aż 28 proc. stanowisk bez pracowników.

W 2023 r. zanotowano wzrost niedoborów kierowców na świecie. W Rosji nieobsadzonych było 14 proc. stanowisk, w Chinach – 12 proc., a w Uzbekistanie i Turcji odpowiednio 15 i 16 proc.

Problem ten paradoksalnie w tym roku był najmniej odczuwalny w Europie i Stanach Zjednoczonych (odpowiednio 7 proc. i 9 proc. stanowisk bez pracowników). Jednak to chwilowa ulga. Inflacja i restrykcyjna polityka monetarna skutecznie przytłumiły konsumpcję i inwestycje, a tym samym także popyt na usługi transportowe. A to oznacza mniejsze zapotrzebowanie na dodatkowych kierowców jako, że przewoźnicy są w stanie zrealizować bieżące zlecenia przy pomocy obecnie zatrudnionych.

Niedobór kierowców na świecie w 2023 r. (% – odsetek nieobsadzonych stanowisk / brak kierowców w tys.)

Źródło: IRU

To zawód dla emerytów?

Martwi przede wszystkim struktura wiekowa truckerów. To właśnie ona zapowiada przyszłą katastrofę.

Jedynie 12 proc. kierowców z przebadanych krajów ma poniżej 25 lat. W przypadku Europy jest to dramatyczne 5 proc. (!). Jeszcze gorzej wygląda to w Rosji – tam tylko 4 proc. kierowców podpada pod najmłodszą kategorię wiekową. Nieco lepiej mają się Stany Zjednoczone (8 proc.). Z ankietowanych krajów najlepiej wypadają w tej kwestii Chiny (17 proc.) i Uzbekistan (25 proc.).

Brak młodych to jedno, równie dużym problemem jest znaczny odsetek kierowców w wieku przedemerytalnym. Co trzeci kierowca w Europie ma 55 lat lub więcej. W Rosji jest to 31 proc. kierowców, w USA – 29 proc. Pod tym względem najlepiej wypadają Meksyk i Chiny, gdzie odpowiednio tylko 13 i 14 proc. truckerów zbliża się do emerytury.

Trudno też mówić o jakichkolwiek parytetach płci w sektorze transportowym. Płeć piękna stanowi tylko 6 proc. kierowców ciężarówek. Największy udział kobiet jest za tzw. fajerką w Stanach Zjednoczonych gdzie stanowią 8 proc. truckerów.

Desperackie sugestie

Jak twierdzi Umberto del Pretto, sekretarz generalny IRU, już dziś widoczne są konsekwencje braku kierowców zwłaszcza dla łańcuchów dostaw, gospodarek krajów i lokalnych społeczności.

„Nie możemy pozwolić, by te niedobory się pogorszyły. Operatorzy robią co w ich mocy, ale rządy i władze powinny zwiększyć wysiłki w celu poprawy warunków pracy i dostępu do zawodu” – konkluduje del Pretto.

Pośród sugerowanych przez IRU przedsięwzięć mających zwiększyć zasoby kierowców są: obniżenie wieku uprawniającego do ubiegania się o prawo jazdy na pojazdy ciężarowe oraz subsydiowanie kursów na kierowców. W większości krajów kierowcą ciężarówki można zostać po ukończeniu 21. roku życia, a w niektórych dopiero w wieku 26 lat (!).

Z kolei kursy są dość kosztowne. We Francji średni koszt uzyskania uprawnień do kierowania ciężarówkami kosztuje 5,25 tys. euro – trzy razy więcej niż minimalne wynagrodzenie miesięczne.

Dodatkowo IRU apeluje o ułatwienie dostępu do rynku (zwłaszcza w Europie, gdzie struktura wiekowa kierowców jest najgorsza) dla kierowców z państw które dysponują nadwyżką truckerów.

Choć jak pokazuje omawiana wcześniej struktura wiekowa – w zdecydowanej większości krajów (nawet tych ze względnie korzystną ogólną demografią ) odsetek młodych kierowców jest dość niski, co wskazuje na to, że zawód ten nie jest wyborem numer jeden dla większości młodych.

Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium

Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.

  • ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
  • dostęp do WSZYSTKICH artykułów
  • dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
  • dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
  • Poznaj wszystkie korzyści
WYPRÓBUJ ZA DARMO

Wypróbuj przez 30 dni za darmo.

Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł

Masz już subskrypcję?Zaloguj się

Tagi