Zagraniczni przewoźnicy odbierają pracę Niemcom? Statystyki mówią co innego

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Przebieg ciężarówek po niemieckich drogach wyniósł w 2020 r. 40,3 mld kilometrów, co oznaczało spadek o 1,3 proc. w stosunku do 2019 r. – wynika z najnowszych statystyk przedstawionych przez Federalny Urząd Transportu Towarowego (BAG). Większe spadki zanotowali zagraniczni przewoźnicy.

Aktualizacja godz. 10:39

Winę za spadek ponosi oczywiście spowolnienie gospodarcze związane z pandemią COVID-19, które szczególnie w swojej pierwszej, wiosennej fazie uderzyło w ruch ciężarowy. Ostatnie miesiące roku wskazują na odbicie, przebieg był wyższy niż w 2019 roku. Widać to po statystykach. O ile na koniec III kwartału 2020 r. spadek rok do roku wynosił 3,3 proc., to w ostatnich trzech miesiącach roku udało się nadrobić część tej straty. Nie na tyle jednak by zamknąć rok wzrostem przebiegu.

Tracą Niemcy, ale bardziej tracą obcy…

Ciężarówki zarejestrowane w Niemczech pokonały 24,1 mld kilometrów na niemieckiej sieci dróg w ciągu 2020 r. Oznacza to spadek o 0,9 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Dało to udział w całkowitym przebiegu na poziomie 59,8 proc.

Większy spadek przebiegu zaliczyły ciężarówki z zagranicy. Ich przebieg spadł o ok. 2,1 proc. do 16,2 mld kilometrów. Udział pojazdów zagranicznych w całkowitym przebiegu wyniósł 40,2 proc. Sukcesywnie udział ten zmniejszał się w ostatnich latach. W 2019 wyniósł 40,5 proc., a w 2018 r. – 41,7 proc.

Jeśli chodzi o udział zagranicznych pojazdów w ogólnym przebiegu na niemieckich drogach, to dominują tu pojazdy z Polski. Ciężarówki zarejestrowane w naszym kraju miały udział 16,3 proc. w ogólnym przebiegu w Niemczech. Odjąwszy niemieckie i polskie pojazdy rynek przewozów w Niemczech jest bardzo rozdrobniony. W czołowej dziesiątce znalazły się także pojazdy zarejestrowane w: Czechach (3,3 proc.), Rumunii (3,1 proc.), na Litwie (2,8 proc.), w Holandii (2,5 proc.), na Węgrzech (1,6 proc.), w Bułgarii (1,4 proc.), Słowenii (1,3 proc.) i Słowacji (1,4 proc.).

…zyskują za to Polacy

Co ciekawe, o ile zagraniczne ciężarówki tracą udziały w ogólnym przebiegu, tak udział pojazdów zarejestrowanych w Polsce nieznacznie się zwiększył – o 0,2 proc.. W 2019 r. wynosił on 16,1 proc. Warto też dodać, iż w 2020 r. polskie ciężarówki przejechały 6,568 mld km po niemieckich drogach, co stanowiło wzrost w stosunku do 2019 r., kiedy pokonały one 6,559 mld km.

Przy okazji warto wspomnieć, że w tym roku BAG i niemieckie Federalne Stowarzyszenie Transportu Towarowego, Logistyki i Utylizacji (BGL) chcą zintensyfikować dotychczasową współpracę w zwalczaniu nieuczciwych praktyk w transporcie drogowym  towarów, ze szczególnym uwzględnieniem nielegalnego kabotażu.

Intensywniejsza walka z nielegalnym kabotażem w 2021 roku

Z niecierpliwością czekamy nie tylko na kontynuację naszej dobrej współpracy z BAG w 2021 roku, ale także na dalsze jej rozszerzenie. To ważny znak dla niemieckich firm, że nielegalne praktyki nie są akceptowane, ale są ujawniane i karane. Chcielibyśmy widzieć jeszcze większe poparcie dla BAG ze strony wszystkich władz” – podkreśla prof. Dirk Engelhardt, rzecznik zarządu BGL.

BGL przypomina, że informacje o przypadkach systematycznego nieprzestrzegania przepisów ustawy o transporcie towarów, mogą zostać przesłane do stowarzyszenia, które przekaże je do BAG.

Z kolei Christian Hoffmann, wiceprezes BAG, zaznacza, że w 2021 r. kabotaż nadal będzie przedmiotem zainteresowania urzędników.

Dzięki strategii cyfryzacji BAG efektywność procesów kontrolnych wzrośnie w średnim i długim okresie. Nielegalne praktyki, zwłaszcza kabotażowe, są w ten sposób znacznie utrudnione” – zaznaczył Christian Hoffmann.

Przypomnijmy, że 2020 r. mimo pandemii COVID-19, BAG przeprowadził wiele kontroli, których celem było wyłapywanie przewoźników  łamiących zasady kabotażu obowiązujące w Niemczech. Ich efektem były grzywny lub nakazy konfiskaty o łącznej wysokości ok. 830 tys. euro.

Współpraca: Agnes Sterniak

Fot. Flickr/Tobias Nordhausen CC BY 2.0

Tagi