TransInfo

Historia transportu – odcinek 12. O tym, jak flota wojenna wpłynęła na rozwój samochodów

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Choć na początku XX wieku liczba samochodów na świecie wyraźnie rosła i w 1910 roku przekroczyła 700 tys. (w tym co siódmy zaliczany był do samochodów ciężarowych), to inwestorzy na potęgę budowali linie kolejowe. Historia transportu potoczyłaby się pewnie inaczej, gdyby nie marynarka wojenna. Zmiana sposobu zasilania okrętowych silników sprawiła, że na rynku pojawiła się benzyna. A gdy w Ameryce skonstruowano pierwszą pompę do nalewania paliwa do zbiorników automobili – kierowcy nie musieli już biegać z bańkami po benzynę do… aptek i mydlarni.

W okresie 1900-1910 powstało 240 tys. km nowych dróg kolejowych, co odpowiadało osiemnastu procentom długości linii kolejowych, których długość w 1936 roku specjaliści oceniali na 1,33 mln km. Większy przyrost, sięgający 18,5 proc. zanotowano tylko w latach 1880-1890. Powstało wtedy 244 tys. km.

W dekadzie 1910-1920 wybudowano 170 tys. km linii kolejowych.

Powodem popularności kolei była jej duża efektywność: do ciągnięcia po płaskich torach wagonów, które z ładunkiem ważyły 164 tony, z prędkością 30 km/h wystarczała moc 30 KM. W przypadku samochodów, z powodu dużych oporów ruchu taka efektywność energetyczna jest nie do osiągnięcia. Wymagają one ponad dwudziestokrotnie większej mocy.

Gdy silniki były słabe, koleje miały nad samochodami wielką przewagę.

Silniki parowe wymagały dużych kotłów i w sumie moc jednostkowa takiego zestawu była niewielka. Samochód ciężarowy z napędem parowym był ciężki, co ograniczało jego ładowność.

Flota zmieniła historię transportu

Zapewne pojazdy samobieżne pozostałyby niszą, gdyby nie udoskonalenie silnika spalinowego oraz… marynarka wojenna. Na początku XX wieku admiralicje przechodziły z okrętów opalanych węglem na zasilane mazutem. Był on znacznie mniej kłopotliwy od węgla w przeładunkach i za pieniądze podatników powstała sieć rafinerii oraz magazynowania produktów naftowych. Kotły okrętów spalały cięższe frakcje, a lekkie, czyli benzyny, trafiły na rynek cywilny.

„Nevada” – pierwszy w USA okręt z silnikiem spalającym mazut.

W 1905 roku została skonstruowana w USA pierwsza pompa dozująca benzynę do zbiornika auta. Wynalazek został szybko spopularyzowany i automobiliści już nie musieli kupować paliwa w bańkach w aptekach i sklepach mydlarskich.

Przejazdowa stacja paliw w Pittsuburghu wzniesiona w 1913 roku przez Gulf Oil.

Przejazdowa stacja paliw w Pittsburghu wzniesiona w 1913 roku przez Gulf Oil.

Na poboczach dróg zaroiło się od stacji benzynowych. Pierwsza przejazdowa w USA została wzniesiona w 1912 roku. Niemal niezauważenie powstała infrastruktura paliwowa niezbędna dla funkcjonowania transportu samochodowego.

W kolejnym odcinku Historii transportu w Trans.INFO:

O tym, w jak ciężkich warunkach pracowali furmani na początku XX wieku.

Zobacz poprzednie odcinki:

Brytyjski książe zrobił fortunę na tańszym transporcie

O tym, jak linie kolejowe pokonały dyliżansy i żeglugę śródlądową

O podpiłowanych kołach parowych dyliżansów i o genialnym konstruktorze z Polski

Rekordowe inwestycjeh kolejoweh na przełomie XIX i XX w.

Ponad pół tony węgla na setkę – tyle paliły parowe ciężarówki

O tym, jak zaborcy dławili polski przemysł i jaką rolę odegrała w tym kolej

Maszyna z polskiej fabryki była najwydajniejsza w Europie

O tym, kto pierwszy zrobił interes na spalinowych omnibusach

Pierwsze silniki benzynowe były tak zawodne, że przewoźnicy musieli trzymać konie

Na co najwięcej wydawali pierwsi przedsiębiorcy autobusowi

Tagi