Odsłuchaj ten artykuł
Historia transportu – odcinek 16. O producencie, który zbudował pierwszy silnik specjalnie dla ciężarówek
Samochody ciężarowe stawały się coraz bardziej niezawodne i rósł na nie popyt. W 1912 roku miesięczna produkcja we Francji sięgała 250 ciężarówek, z czego 60 procent dostarczał Berliet. W tym odcinku dziejów transportu przypomnimy, jak z małego warsztatu narodziła się znana marka produkująca tysiące ciężarówek.
Dominująca pozycja tej firmy brała się z zaufania do jej samochodów. Marius Berliet zbudował pierwszy silnik specjalnie dla ciężarówki w 1908 roku. Najsłynniejszym silnikiem został typ Z zaprezentowany w 1912 roku. Czterocylindrowa, benzynowa jednostka o długim skoku i ograniczniku obrotów, miała masywny wał korbowy, o którym nikt nie słyszał, żeby kiedykolwiek pękł lub uległ uszkodzeniu. Silnik z pojemności 4,4 l osiągał 22 KM, a w następnym roku, po powiększeniu pojemności do 5,3 l, uzyskiwał 25 KM przy stosunkowo wysokich 1200 obr/min.
Silnik montowany był w słynnych 3,5-tonowych ciężarówkach CBA, których do końca 1931 roku firma zbudowała ponad 40 tys. sztuk. Były to solidne pojazdy, z 4-stopniowymi skrzyniami biegów i napędem przenoszonym na koła tylne łańcuchami.
Berliet stał się potentatem
Właśnie popyt na ciężarówki sprawił, że Berliet, który w 1896 roku zaczynał od warsztatu o powierzchni niecałych 25 m kw, w 1913 roku miał 11 hektarów pod dachem i zatrudniał 3 tys. osób.
W pojazdach użytkowych specjalizowali się także AEC i Leyland z Wielkiej Brytanii, Bussing z Niemiec, Autocar i Mack z USA. Popyt był na tyle duży, że pozwalał utrzymać się specjalistycznym producentom.
Poza nimi funkcjonowało wielu mniejszych. W przeciwieństwie od wiodących marek, nie było ich stać nawet na przygotowanie własnego silnika. Zaopatrywali się w większość komponentów u wyspecjalizowanych dostawców.
W Europie do Wielkiego Kryzysu, a w USA do lat pięćdziesiątych funkcjonowali producenci – montażyści, którzy konkurowali ze zintegrowanymi wytwórcami. Na rynku pozostali ci drudzy.
W kolejnym odcinku Historii transportu w Trans.INFO:
O tym, dlaczego zaczęto sprzedawać samochody ciężarowe na raty.
Zobacz poprzednie odcinki:
Brytyjski książe zrobił fortunę na tańszym transporcie
O podpiłowanych kołach parowych dyliżansów i o genialnym konstruktorze z Polski
Rekordowe inwestycje kolejowe na przełomie XIX i XX w.
Ponad pół tony węgla na setkę – tyle paliły parowe ciężarówki
O tym, jak zaborcy dławili polski przemysł i jaką rolę odegrała w tym kolej
O tym, kto pierwszy zrobił interes na spalinowych omnibusach
Pierwsze silniki benzynowe były tak zawodne, że przewoźnicy musieli trzymać konie
Na co najwięcej wydawali pierwsi przedsiębiorcy autobusowi